Strony

piątek, 1 grudnia 2017

Żelowy korektor Delia

Dzisiaj napiszę na temat żelowego korektora do brwii z keratyną marki Delia. Ten ciekawy produkt możecie nabyć w drogerii www.iperfumy.pl  Korektory do brwii robią bardzo dużą furrorę na rynku, ponieważ dają delikatniejszy i bardziej naturalny efekt do henny na brwiach. Ja również bardzo często je stosuję – dzięki odpowiedniej oprawie brwii wizerunek nabiera smaku, a kształty twarzy wyrazistości. Do wyboru mamy dwa kolory: czarny oraz brązowy. Ja wybrałam odcień brązowy, ponieważ wolę naturalniejszy i subtelny efekt (i ten kolor chyba lepiej sprawdzi się u większości osób).


Produkt znajduje się w kartonowym, eleganckim opakowaniu dlatego idealnie nadaje się na prezent. Sam korektor znajduje się w opakowaniu podobnym do tuszu do rzęs z pacynką, która dobrze rozprowadza produkt po brwiach. Żel ma specyficzny zapach, trochę pudrowy a nieco słodki, który jednak mi się podoba i uprzyjemnia to jego stosowanie. Konstystencja jak dla mnie jest odrobinę za rzadka, dlatego należy uważać przy jego aplikacji i wyjmowaniu pacynki, aby się nie rozlał. To jeden mały mankament, kiedy nie wiemy jak go opanować – gdy to przerobimy, wszystko staje się idealne, łatwe w użyciu a makijaż genialnie prosty.





W składzie produktu znajdziemy keratynę, która umacnia i wypełnia włoski brwii, ekstrakt z imbiru chroniący kolor brwii oraz wzmacniający cebulki włosków oraz proteiny pszenicy, które regenerują i działają witalizująco – oprócz zachowania dobrego wyglądu brwii, również wzmacniamy włoski – jest to pozytyw ponieważ wiele osób narzeka na zbyt słabe i za mało widoczne brwii, cieńkie, niewyróżniające się włoski.

Korektor przyciemnia nasze brwii i nadaje delikatny kolor (nie wygląda to sztucznie ani nienaturalnie), przy jednej warstwie jest nie do odróżnienia z naszymi naturalnymi brwiami. Również rozczesuje włoski oraz ładnie utrwala ich kształt – nie rozrastają się wtedy na wszystkie możliwe strony ale wyglądają gładko. Można nim również skorygować drobne ubytki włosków. Jednym z większych jego atutów jest oczywiście wysoka wydajność przy niskiej cenie, oraz fakt, że makijaż utrzymuje się przez wiele godzin bez brzydkiego efektu starcia.




Ziaja - szampon oliwkowy

U mnie ostatnio dominują podróże, dlatego staram się kupować produkty do codziennej pielęgnacji w niewielkich opakowaniach, czyli takie, które zawsze mogę mieć ze sobą i nie zajmują one dużo miejsca. Uważam, że dobrze też zakupić kilka takich produktów, a po ich zużyciu można zgodnie z recyklingiem zostawić sobie opakowania i używać ich przy naszych kolejnych podróżach. Wtedy zakup specjalnych opakowań staje się zbędny, my oszczędzamy pieniądze oraz jest to dobre dla środowiska.





W drogerii internetowej www.iperfumy.pl znajdziemy wiele produktów w małych opakowaniach: szampony, kremy, balsamy etc. – są to produkty dobre jako takie, które możemy zapakować w podróż lub gdy po prostu chcemy spróbować nowych rzeczy, a nie wiemy czy dany produkt się nam się spodoba. Są niedrogie, dlatego nic nie tracimy i możemy próbować coraz to nowych kosmetycznych możliwości.
Ja postawiłam na znaną mi firmę Ziaja, której jestem wierna od lat, chociaż jeszcze nie miałam styczności ze wszystkimi produktami – często też dodają coś nowego. Nie mniej jednak markę cenię za wysoką jakość, wydajne produkty oraz odpowiednie ceny. 

Plusem są również jasne i czytelne, bardzo proste etykiety – myślę, że ułatwienie dla konsumenta XXI wieku, który jest bombardowany przeładowanymi etykietami, a tak naprawdę chce wiedzieć tylko podstawy na temat produktu.


Szampon Ziaja oliwkowy dla suchych włosów, to kolejny z produktów, jaki postanowiłam przetestować (znam inne szampony Ziaja, które lubię). Produkt opakowany jest w białe opakowanie z zieloną etykietą. Sam szampon ma gęstą konsystencje i dobrze się rozprowadza po skórze głowy. Średnio podoba mi się zapach, który jest troszkę sztuczny, ale też z drugiej strony bardzo ciężko jest oddać naturalny zapach oliwek – są one praktycznie bezzapachowe. 

Trudno też oczekiwać cudów od produktu o tej cenie – dobrze myje włosy, nie przesusza ich i jest wydajny co moim zdaniem spełnia jego zadanie, czyniąc go wartym wypróbowania. Włosy po użyciu łatwo się rozczesują oraz są delikatne i miękkie, przyjemne w dotyku.

Delia szampon do włosów

Kolejny z produktów do włosów, jakie poznałam w ostatnim czasie, jest produkt marki Delia. Ten i inne produkty tej firmy możecie zakupić w drogerii internetowej www.iperfumy.pl Firma Delia oferuje innowacyjne wyroby w korzystnej cenie.


Dzisiaj przyjrzę się szamponowi Delia Cameleon keratin shampoo. Produkt jest dostępny w kilku wersjach pojemnościowych: najwygodniejszym do domowego użytku jest najpewniej opakowanie z pompką, która pozwala dowolnie dozować produkt i używać go w bardzo wygodny sposób. Ja jednak zdecydowałam się wybrać malutkie opakowanie o pojemności 50 ml. Jest to idealny sposób, gdy właśnie planujemy weekendowy wyjazd lub wyprawę pod namiot. Niewiele zajmuje, a starcza na parę użyć.





Opakowanie jest klasyczne, białe z czarno – złotymi napisami oraz z czarną zakrętką, wykonane z grubego plastiku. Dobra zakrętka, dzięki czemu mamy pewność, że szampon nie wyleje się w transporcie. Po zużyciu produktu możemy opakowanie wykorzystać niezliczoną ilość razy przy transporcie czy podróżach – jeśli spodoba nam się szampon Delii, można zakupić większe opakowanie i podczas wypraw po prostu go przelewać.

Produkt ten delikatnie myje oraz oczyszcza włosy nie naruszając bariery ochronnej czy nie tworzy łupieżu. Jest odpowiedni dla osób z wrażliwą i delikatną skórą głowy. Na uznanie zasługuje dobry skład: bez parabenów, synetycznych barwników oraz soli – to na pewno na plus świadczy o tym produkcie. Zapach jest delikatny, jakby „luksusowy” – kojarzący mi się z produktami z nawyżzej pólki czy też salonu fryzjerskiego. Ciężko mi jest go określić, ale najbliżej mu do cytryny zmieszanej z lukrem – bardzo ładny aromat, który uprzyjemnia codzienną kąpiel.

 Konsystencja produktu jest nie za rzadka, ani nie za gęsta, dobrze się pieni i oczyszcza włosy, jednocześnie ich nie wysuszając. Dobrze jest jednak nie stosować zbyt wielu produktów z keratyną ponieważ może to przynieść odwrotny efekt do planowanego – co za dużo to nie zdrowo. Nie mniej jednak po stosowaniu tego produktu, moje włosy zaczęły się lepiej układać i wyglądają na ładniejsze.


wtorek, 28 listopada 2017

Biovax men szampon dla mężczyzn

Przez długi czas pisałam o produktach dla kobiet, to teraz przyszedł czas aby zaprezentować jakiś z męskich produktów oraz jego działanie. Zwłaszcza rynek produktów do włosów przeznaczonych dla panów rozwija się w ostatnim czasie. 





Wielu mężczyzn zauważyło, że sam szampon nie wystarczy aby utrzymać ładną fryzurę dlatego firmy wprowadzają na rynek szampony przeznaczone dla różnych gatunków włosów, odpowiadające wielu potrzebom. Zauważamy również inne produkty: maski, maseczki, spray’e, ampułki oraz specjalne kuracje w postaci suplementów.


Wiele z nich możecie zakupić z drogerii internetowej www.iperfumy.pl która oferuje ciekawe produkty w rozsądnych cenach, oraz mamy tam szeroki wybór różnego rodzaju produktów nie tylko do pielęgnacji włosów. Kategoria produktów dla mężczyzn jest bardzo rozbudowana, dlatego jeśli szukacie czegoś na prezent dla wujka, taty czy chłopaka – to idealne miejsce. Zwłaszcza w zbliżającym się czasie mikołajek oraz świąt, kiedy rozglądamy się za prezentami dla najbliższych nam osób.

Produkt godny polecenia, jaki zauważyłam w ostatnim czasie, jest Biovax men szampon dla mężczyzn. Jest on adresowany dla panów, którzy mają włosy skłonne do wypadania, cieńkie oraz przerzedzające się – czyli dla sporej grupy w Polsce. Z samego początku produkt zaciekawił mnie ze względu na firmę, którą znam i lubię i cenię choćby za woski/maseczki do włosów, których bardzo chętnie używam.

Produkt dla mężczyzn opakowany jest w białe, klasyczne i nowoczesne opakowanie w postaci butelki. W niej znajdziemy 200 ml szamponu, co moim zdaniem jest to dosyć dużo przy jego wydajności. Zapach typowy dla męskich kosmetyków, delikatny ale świeży, na pewno nikomu nie będzie przeszkadzał. 

W składzie znajdziemy molekuł koenzymu Q100, capillisi i alistin, aloes oraz taurynę – opracowana laboratoryjnie formuła ma pomagać na główne problemy z włosami u mężczyzn. Po długotrwałym stosowaniu, produkt rzeczywiście wzmacnia włosy – ważne jest tylko jego regularne i stałe stosowanie, bo inaczej nie uzyskamy efektów. Włosy są mniej suche i ich wypadanie jest ograniczone.


Scrub do ciała Farmona

W tym poście chciałabym opowiedzieć o produkcie, który zmienił moje jesienne życie na coś ciekawego – wprowadził mnóstwo koloru i świeżości do mojej łazienki, niczym słoneczne liście. Jest to jeden z miniaturowych peelingów do ciała marki Farmona. 





Ten i inne produkty firmy Farmona możecie zakupić w drogerii internetowej www.iperfumy.pl – naprawdę jest w czym wybierać, do wyboru do koloru… Jest to jedna z moich ulubionych firm tworzących kosmetyki pielęgnacyjne, dlatego z uwagą przyglądam się nowościom i zawsze bardzo chętnie próbuję coraz to nowszych rzeczy, mimo iż mam kilka ulubionych produktów, które są w ofercie od lat np. płyn do kąpieli o zapachu miodu i mleka – rewelacyjna rzecz po dniu pełnym pracy.

Tutti frutti to linia oparta na aromatycznych kompozycjach zapachowych inspirowanych owocami. Ja wybrałam Scrub do ciała Tutti frutticherry&currant. Produkt ten znajduje się w 100 ml opakowaniu z grubego plastiku. Dzięki temu wygodnie go brać ze sobą w podróż – bardzo często jest to produkt przydatny. Wygodne zamykanie zapobiega wydostawaniu się zbyt dużej ilości produktu na zewnątrz. 

Po zużyciu peelingu opakowanie idealnie nada się do powtórnego użytku – podróżując możemy np. wlać do niego szampon, żel pod prysznic czy cokolwiek innego i nie musimy specjalnie kupować opakowań. Również jest to pojemność odpowiednia do zabrania ze sobą do samolotu. Bardzo lubię rzeczy, które możemy ponownie wykorzystać – oszczędza to pieniądze jak i środowisko.

Sam peeling jest odpowiedniej konsystencji – ani zbyt stały, ani też zbytnio wodnisty – drobinki dobrze ścierają martwy naskórek. 

Peeling jest jednak delikatny dla skóry i nie powoduje żadnych podrażnień, ważne jednak aby nie stosować go częściej niż 2 razy na tydzień – wtedy osiągniemy optymalny efekt. Zapach jak dla mnie jest trochę za intensywny, jednak nie jest to duży mankament – produkt pachnie głównie wiśniami, choć można i wyczuć delikatne nuty żurawiny. Energetyczny, czerwony kolor tego wyrobu dodaje energii i świeżości każdemu wnętrzu łazienki. Jak soczysty deser, którego koniecznie należy spróbować.

Kallos - maska do włosów omega

Wiele osób uważa, że na porządną pielęgnację włosów należy wydać dużo pieniędzy – dzisiejszym postem chciałabym takie osoby wyprowadzić z błędu. Na rynku kosmetycznym istnieje wiele firm, które oferują bardzo dobrej jakości produkty w cenach na każdą kieszeń. Jedną z takich firm jest Kallos, bardzo dobrze znany wszystkim włosomaniaczkom – produkty te podbiły serca użytkowniczek dzięki odpowiednim stosunku ceny do pojemności. Wiele produktów tej firmy znajdziemy w drogerii internetowej  www.iperfumy.pl Naprawdę jest w czym wybierać – szampony, odżywki a przede wszystkim kultowe maseczki w kilogramowych opakowaniach. Nie dość, że znajdziemy je w różnych typach przeznaczonych do poszczególnych problemów z włosami, to kuszą nas swoimi niezwykłymi zapachami.




Produkt, który chciałabym Wam przedstawić dzisiaj, to jedna z maseczek do włosów. Jest to maska regenerująca Kallos Omega. Produkt ten dostępny jest w różnych pojemnościach, ale najbardziej opłaca się wybrać wersję kilogramową, co też zrobiłam. Produkt mimo wszystko jest bardzo wydajny –  jak na moje długie włosy wystarcza bardzo, bardzo długo. Wystarczy niewielka porcja aby pokryć włosy, produkt również ma odpowiednią konsystencję. Jest kremowy, o bogatej konsystencji – nie spływa z włosów bo nie jest on wodnisty, ale również nie jest zbyt twardy – można go łatwo rozprowadzić oraz rozmasować na skórze głowy i włosach. Łatwo się spłukuje i nie pozostawia na skórze głowy osadu.

Produkt opakowany jest w duże, plastikowe opakowanie w kolorze białym. Posiada srebrną etykietę z czerwonym nadrukiem oraz napisami. Zamykany na zakrętkę. Zapewnia on higieniczne przechowywanie produktu. Po zużyciu maseczki można go wykorzystać np. w garażu lub w łazience do przechowywanie drobiazgów – nadaje się idealnie. To kolejny plus.

Zauroczył mnie zapach tego produktu i uważam go za jeden z większych atutów tego wyrobu – czujemy delikatną woń orzeszków makadamia. Zapach produktu jest subtelny, nienarzucający się. W składzie znajdziemy olej omega-6 oraz olej makadamia, które chronią, pielęgnują oraz nawilżają włosy. Po systematycznym używaniu włosy są delikatne, miękkie w dotyku i przyjemne.


środa, 4 października 2017

Błyszczyk NYX

W poprzednim poście pisałam Wam na temat marki NYX Proffesional Makeup, która pochodzi z Los Angeles. Jej autem są zdecydowanie ceny, które pozwalają każdej kobiecie wypróbować możliwości jak i fakt, że kosmetyki nie są testowane na zwierzętach i są bezpieczne. Opisałam tam też szminkę, która podbiła moje serce (jak i pewnie milionów innych użytkowniczek).

 Oprócz szminek firma ma w swojej ofercie różne produkty do makijażu, które znajdziecie w drogerii internetowej www.iperfumy.pl/ . Kosmetyki te można zakupić w korzystnych cenach oraz w różnych, ciekawych wariantach kolorystycznych – marka na bieżąco śledzi światowe trendy obowiązujące w magazynach oraz na pokazach mody i na tej podstawie przygotowuje palety kolorystyczne. Szczególnie polecam kosmetyki do ust – dwie szminki, które posiadam są niezastąpione – dobra pigmentacja, nie wysuszają ust, mają ładne kolory. 

Zachęcona wspaniałymi właściwościami szminek postanowiłam przyjrzeć się błyszczykom, których marka ma również szeroką ofertę.
Po dłuższym zastanowieniu oraz przejrzeniu mojej kosmetyczki (w której jednak dominują szminki niż błyszczyki), zdecydowałam się na kupno połyskującego błyszczyku. Taki akcent szczególnie przydaje się jako akcesorium do makijażu do zdjęć lub na imprezy (jednak wtedy włosy najlepiej spiąć w kok lub inną fryzurę. Która z nas lubi błyszczyk lepiący się do włosów rozwiewanych przez wiatr?)?






Diamond sparkle lipstick przyciąga uwagę klasycznym, prostym i eleganckim opakowaniem. Jest wykonane z grubszego plastiku i w połaczeniu z teksturą błyszczyku mamy wrażenie oglądania geometrycznej bryły. Bardzo ładnie prezentuje się na toaletce. 


Wygodnie go również postawić na wieczku. Ma niewielki wymiar dlatego bez trudu zmieści się w każdej, nawet najmniejszej torebce. W opakowaniu znajdziemy 5 ml błyszczyku, ale przy tak ogromnej wydajności starczy nam na naprawdę długo – nigdy nie widziałam tak bardzo wydajnego błyszczyku, a stosuję je od 12 roku życia więc naprawdę długo. Kolor jaki wybrałam to paprika sparkle – coś pomiędzy różem a kolorem arbuza/ dojrzałej papryki, przy czym kolor jest trochę zgaszony – zawiera miliony malutkich drobinek, które pięknie podkreślają i powiększają usta.

NYX Lip butter

W wcześniejszych postach opisywałam zarówno szminkę jak i błyszczyk marki NYX, ponieważ bardzo spodobały mi się produkty tej amerykańskiej marki. Została ona założona przez makijażystkę Toni Ko w Los Angeles i już od dwudziestu lat tworzy kosmetyki charakteryzujące się dobrą ceną oraz wysoką jakością. Kosmetyki tworzone z zachowaniem najnowszych trendów w zakresie kolorów oraz możliwości podbiły serca kobiet na całym świecie. 

W Polsce nie jest je łatwo znaleźć w drogeriach stacjonarnych, ale z pomocą przychodzi drogeria internetowe www.iperfumy.pl/ , w której znajdziemy szeroką gamę kosmetyków tej marki. Polecam je wypróbować – wśród produktów do ust każda kobieta znajdzie idealny dla siebie i doskonale pasujący kolor. Do wyboru mamy kilka opcji szminek i błyszczyków, a dla tych, które wolą naturalną pielęgnację – szminki/balsamy w postaci masełka.

Butter lipstick to właśnie jedna z ciekawszych propozycji, która towarzyszy w mojej kosmetyczce od dawna i na pewno będzie miała w niej stałe miejsce, ze względu na swoje niezwykłe właściwości oraz ciekawą formę. Nieco przypomina ona produkt marki Astor, ale mi bardziej odpowiadają kolory u NYX’A.


Ciężko tak naprawdę jednoznacznie określić i nazwać ten produkt – powiedziałabym, że jest to szminka, balsam do ust i masełko w jednym, czyli multifunkcyjny produkt. Posiada wygodne opakowanie ze sztyftem – sam kosmetyk waży 4.5g, ale moim zdaniem to dużo przy tak dobrej wydajności – wystarczy jedna warstwa aby pokryć usta ponieważ (co dziwne) pigment jest bardzo dobrej jakości i intensywny. 

Produkt dobrze się rozprowadza ponieważ ma kremową konsystencję. Dobrze koi przesuszone usta, ponieważ je nawilża i koi – ze względu na dobroczynne składniki np. olejek rycynowy czy masło shea, które koją i chronią skórę ust, szczególnie wrażliwą. Warto jednak zrobić peeling ust przed jego użyciem aby kolor był równomierny. Ja wybrałam odcień o nazwie seashell, który jest bardzo jasnym różem – dobrze sprawdzi się przy jasnej, bladej karnacji oraz dla kobiet w typie królewny śnieżki czy też delikatnej blondynki, ponieważ zbytnio kontrastuje z ciemna czy opaloną karnacją.




Dezodorant Nivea fresh active

Nivea, oprócz tradycyjnych produktów takich jak kultowy krem, posiada bogatą ofertę produktów dla panów. Produkty Nivea Men możecie zakupić w drogerii www.iperfumy.pl/  – są to kosmetyki w rozsądnych cenach, bardzo dobrej jakości, uznane i bardzo lubiane przez panów i chłopaków. Dlatego jeśli macie niewielki budżet a zastanawiacie się nad produktem, który zadowoli waszych mężczyzn, dobrym wyborem będzie produkt tej marki albo cały zestaw – szczególnie chętnie są one kupowane z okazji świąt.





Dzisiaj chciałabym napisać o produkcie, którym jest dezodorant w kulce Fresh Active Nivea Men. Jest on jednym z produktów wariantu Fresh active – serii dedykowanej mężczyznom którzy lubią życ aktywnie np. uprawiają jakiś sport lub mają wymagającą pracę. Seria ma nowoczesny design i barwy w kolorze granatowo niebieskim ze srebrnymi ozdobnikami, jej największym atutem jest zdecydowanie cena.

Za dezodorant o którym dzisiaj opowiem zapłacimy niewiele więcej niż 9 zł – to jest naprawdę nie dużo biorąc pod uwagę fakt na jak długo wystarczy nam zakupiony produkt. Dezodorant w sztyfcie znajduje się w grubej, szklanej butelce o pojemności 50 ml, która zawiera roll – on, którym rozprowadzamy produkt pod pachami. Butelka jest wyprofilowana dlatego wygodnie jest ją trzymać w dłoniach podczas użycia. Sam produkt konsystencją przypomina coś na zasadzie żelu zmieszanego z wodą i jest przeźroczysty. 

Roll on wygodnie dozuje tą ciecz i rozprowadza akurat tyle ile jest potrzebna, dezodorant nie brudzi ubrań, nie pozostawia ani zacieków ani plam (np. na ciemnych ubraniach).  W swoim składzie zawiera ekstrakty morskie, które dodatkowo pielęgnują skórę. Sam zapach jest męski, świeży oraz oceaniczny – produkt bardzo ładnie pachnie a ten zapach długo utrzymuje się na skórze, co jest jego dodatkowym atutem. Ten zapach to synonim mężczyzny nowoczesnego i zadbanego. Ochrona przed potem utrzymuje się wiele godzin, nie dochodzi również do brudzenia ubrań oraz ich przemoczenia, ochrona jest zapewniona. Jednak 48 h godzinna trwałość nie powinna zachęcać panów do mycia się co dwa dni;)


wtorek, 26 września 2017

NYX Black Label szminka

NYX Proffesional Makeup to marka założona przez makijażystkę Toni Ko z Los Angeles. Od niespełna dwudziestu lat zachwyca konsumentki kosmetykami opartymi na najnowszych trendach, zarówno jeśli chodzi o konsystencję jak i kolory. W ofercie marki znajdziemy szminki, podkłady, pędzle, cienie, tusze do rzęs i wiele innych kosmetyków. Jej atutem na pewno są dopracowane i eleganckie opakowania kosmetyków, które zadowolą nawet najbardziej wybredne damskie  Marka ta zaciekawiła mnie głównie z powodu niezbyt wysokich cen i przez ciekawy design, dlatego postanowiłam zakupić kilka kosmetyków i podzielić się z Wami wrażeniami z ich testowania.  Na razie kosmetyki głównie podbijają rynek amerykański choć i w Polsce stają się coraz bardziej popularne.





Kosmetyki tej marki można zakupić m.in. w drogerii internetowej www.iperfumy.pl/ gdzie mamy ich szczególnie szeroki wybór i dobry podgląd kolorów. Jest to bardzo wygodny sposób, dzięki któremu bez wychodzenia z domu możemy cieszyć się wyjątkowymi kosmetykami.

Pierwszy z kosmetyków, jaki zamierzam Wam przedstawić to Black Label Szminka. Sam produkt posiada bardzo eleganckie opakowanie – otrzymujemy go zabezpieczonego w kartoniku. Opakowanie szminki również niezwykle zachwyca i zaspokoi każdą elegantkę, jest szaro – perłowe, o eleganckim wyglądzie. Znajdziemy na nim delikatne czarne wzory przywodzące na myśl koronki. Ciekawy i niebanalny akcent.

 Opakowanie ma też wygodny do trzymania w dłoni kształt i z samego dołu podgląd koloru dlatego nie musimy otwierać każdej szminki gdy chcemy sprawdzić jej kolor – to również bardzo przydatna przy użytkowaniu opcja. W portfolio marki znajdziemy różne odcienie, od tych łagodnych i subtelnych jak np. róże, poprzez ostrzejsze i mocniejsze różowe tony, aż po ciemne odcienie. Taki jest też ten który wybrałam – Mahogany.

 Jest to odcień który spodoba się szczególnie kobietom dojrzałym, lub o typie urody jesień – pięknie podkreśla wyrazisty typ urody. Dobrze sprawdzi się u młodych kobiet z rudymi włosami lub jako kontrast do nieumalowanych oczu.

Niezwykle ładny jest też zapach produktu – przywodzi na myśl świeże owoce, maliny, jest lekko delikatny i pudrowy, na pewno oczaruje każdą kobietę. Konsystencja sprawia, ze dobrze się rozprowadza.

Mleczko do ciała Nivea Iperfumy

Nivea to znana na całym świecie niemiecka marka, która gości w domach od ponad 100 lat. Kto z nas nie zna kremu Nivea w niebieskim opakowaniu? Ten kultowy produkt jest jednym z najbardziej znanych kosmetyków na świecie i cały czas ma wielu zwolenników. Towarzyszy od pokoleń – używały go nasze babcie, mamy, a teraz używamy i my. Wraz z upływem lat marka Nivea poszerzała swoją ofertę o kolejne produkty, a teraz mamy do dyspozycji nie tylko kremy, ale również dezodoranty, płyny do mycia, mydła a także balsamy do ciała. Wciąż niesłabnącą popularnością cieszą się te produkty, które zachowały linię zapachową najbardziej popularnego produktu – czyli kremu w niebieskim puzederku.

Marka ta jest jedną z moich ulubionych od dzieciństwa – sprawdzała się zawsze wtedy, gdy nie miałam zbyt dużych funduszy na kosmetyki. Teraz również jestem jej wierna, w drogerii www.iperfumy.pl/    możemy znaleźć szeroki asortyment produktów tej marki, co nie zawsze jest dostępne w stacjonarnych drogeriach.

Dzisiaj chciałabym napisać o produkcie dla skóry bardzo suchej, a mianowicie o Mleczku do skóry suchej Nivea. Produkt ten dostępny jest w dużym opakowaniu o pojemności 400 ml, występuje tu dobry stosunek ceny ok. 20 zł do ilości – taki balsam wystarczył mi na trzy miesiące codziennego stosowania. Opakowanie klasyczne, ciemnogranatowe z wygodną pompką dozującą odpowiednią ilość balsamu, dzięki niemu produkt nie zasycha i mamy pewność jego świeżości. Dozownik możemy również zablokować, aby uniknąć jego przypadkowego rozlania.

Wystarczy niewielka ilość produktu aby zastosować go na całe ciało. Kolor zbliżony jest do tradycyjnego kremu Nivea, konsystencja jest również kremowa lecz ten produkt różni się drobnym szczegółem – konsystencja jest rzadsza i bardziej lekka. Zapach delikatny, subtelny, przyjemny – taki jak tradycyjnego kremu Nivea, dlatego wszyscy jego miłośnicy na pewno polubią ten produkt. Po rozprowadzeniu produktu, który bardzo szybko się wchłania, skóra jest nawilżona, gładka, mniej spięta i przyjemna w dotyku. Po dłuższym stosowaniu możemy zauważyć pozytywne efekty, czyli ujędrnienie skóry.




Golarka marki Philips z Iperumy

Kochani, dzisiaj chciałabym napisać Wam o elektrycznej maszynce do golenia Philips SatinShave, którą zakupiłam w drogerii internetowej www.iperfumy.pl/  Przyciągnął mnie nowoczesny, kobiecy design produktu oraz pozytywne opinie innych użytkowniczek, które znalazłam w internecie.  Philips jest to marka, która w swojej ofercie posiada dobrej jakości urządzenia elektroniczne w przyzwoitych cenach. Produkt otrzymujemy w kartonowym opakowaniu, w środku znajdują się instrukcje obsługi oraz gwarancja, maszynka, ładowarka elektryczna (era maszynek na baterie bezpowrotnie minęła), trzy nakładki, woreczek z materiału do higienicznego przechowywania oraz malutką szczoteczkę do oczyszczania głowicy z włosków. 

Maszynkę możemy naładować za pomocą ładowarki, czas jej ładowania to około 8 godzin. Maszynka nie zajmuje zbyt wiele miejsca i jest bardzo wygodna w przechowywaniu, idealnie też nadaje się na prezent. Ma bardzo klasyczny wygląd – wykonana jest z białego materiału z różową wstawką oraz srebrnym paskiem. Przycisk włączający jest dobrze wyprofilowany, dlatego łatwo się nią posługiwać nawet jeśli ma się lekko mokre dłonie. Nie wypada z rąk podczas używania, z boku znajdziemy specjalne wyżłobienia, które zapobiegają wyślizgnięciu się z rąk.

Pierwszym z atutów produktu jest możliwość bezprzewodowego używania co zapewnia wygodę, produkt możemy stosować zarówno do golenia suchej jak i mokrej skóry np. pod prysznicem czy w wannie. Maszynka płynnie porusza się po skórze delikatnie ale dokładnie goląc – nie powoduje żadnych podrażnień ani skaleczeń. Jestem bardzo zadowolona z jej stosowania i maszynki jednorazowe zamierzam stosować tylko podczas wyjazdów. Zdecydowanie lepiej sprawdza się pod względem szybkości golenia oraz efektu jak i w szybszym tempie wydepilujemy większe powierzchnie ciała.





 Jest odpowiednia zarówno do depilacji nóg czy pach, ale także do stref bikini – dokładnie oraz szybko usuwa włoski. W zestawie znajdziemy  różową nakładkę, która pomaga przyciąć włoski – coś na zasadzie trymera co można zastosować np. w strefie bikini. Bardziej przydatne są jednak moim zdaniem dwie białe nakładki, które pomagają dokładnie golić oraz chronią skórę – posiadają perłowe ząbki, które chronią naszą skórę. W zestawie znajduje się także mała poręczna szczoteczka którą można oczyścić ostrza.

wtorek, 29 sierpnia 2017

Fixing powder

Fixing powder puder transparentny marki Artdeco to produkt utrwalający makijaż, który od lat towarzyszy w mojej torebce, stosuję go szczególnie na specjalne okazje jak i zabieram w podróż. Jest zdecydowanie niezastąpiony i genialny, dlatego chcę go polecić. Ten i inne produkty marki Artdeco znajdziemy w drogerii internetowej Iperfumy.

Puder opakowany jest w wygodne opakowanie z czarnego plastiku, które mieści 10 g produktu – opakowanie jest wyjątkowe ponieważ przypomina solniczkę. Jest niewielkie i można je wszędzie zapakować, nawet do torebki. Zapewnia to także wygodne dozowanie – pudru można nabierać z zatyczki do której się go trochę wysypuje. Najlepiej ten produkt rozprowadzać dużym pędzlem do pudru delikatnymi ruchami, w niewielkiej ilości. Można zabrać ten produkt również do poprawek w ciągu dnia, ale nie jest to konieczne gdyż jedna warstwa w zupełności wystarcza. 





Idealnie sprawdza się na letnie dni, gdy boimy się, że makijaż będzie spływał. Idealna rzecz dla osób, które szukają kompromisu między ładnym makijażem a wysokimi temperaturami i letnią pogodą.
Kosztuje niewiele ponad trzydzieści złotych a jest bardzo wydajny – wystarczy niewielka ilość aby zmatowić twarz. Można stosować go również do samodzielnego utrwalania jedynie korektorów. Czyni wodoodpornymi inne produkty tej samej marki np. kamuflaże do makijażu. Można również stosować go do utrwalania szminek i pomadek – wtedy najlepiej wklepać go delikatnym, niewielkim pędzelkiem.

Jego kolor jest biały, ale na twarzy to rzeczywiście jest transparentny produkt – nie zmienia koloru podkładu, ani go nie rozjaśnia ani nie przyciemnia, nie powoduje też efektu „mąki na twarzy”. Nie wchodzi w pory i zmarszczki, nie podkreśla włosków. Nie podkreśla również niedoskonałości oraz nie wysusza skóry.


Bardzo dobrze matowi makijaż i zapobiega jego świeceniu, nie powoduje efektu maski.  Genialnie utrwala makijaż, świetnie współpracuje ze wszystkimi typami podkładów, najlepsze efekty jednak widać przy skórze tłustej i mieszanej. Sprawia również, że ubrania mniej brudzą się od makijażu a sam makijaż pozostaje na skórze zdecydowanie dłużej i lepiej wygląda.

David Beckham perfumy

Kto nie zna Davida Beckhama? To światowej sławy piłkarz, który oprócz swoich zasług w sporcie, zasłynął innymi biznesami np. własnymi perfumami. W 2008 roku zostały wydane perfumy David Beckham Intimately Woman, które można zakupić m.in. w drogerii internetowej Iperfumy. Ja miałam okazję przetestować ten zapach, dlatego z chęcią Wam o nim opowiem, ponieważ wydaje mi się ciekawą propozycją, wartą spróbowania i poznania. Zapach ten budzi różne skojarzenia, ale generalnie jest bezpiecznym wyborem dla kobiety, która lubi subtelne i eleganckie perfumy w umiarkowanej cenie.





Zapach, inspirowany sławną żoną Davida – Victorią, posiada w sobie zarówno elegancję jak i subtelność – jest w pewnym sensie odzwieciedleniem gustu jaki prezentuje popularna brytyjska piosenkarka. Zapach jest delikatny i uwodzicielski, bardzo ciekawy – będzie idealnym dodatkiem do ubrania i stroju eleganckiej kobiety w każdym wieku. Jego największą zaletą jest zdecydowanie trwałość – nawet niewielkie psiknięcie pozwala na długie cieszenie się zapachem, który utrzymuje się na naszym ciele przez wiele długich godzin.

Uwagę przyciąga ciekawy flakonik w postaci szcześciokąta wykonanego z grubego szkła, zatyczka z grubego plastiku jest rzeźbiona a sam flakon posiada złote napisy dodające mu szyku. Flakon jest masywny, ale bardzo ładnie prezentuje się na szafce. Nie jest to może najpiękniejszy flakon jaki widziałam, ani szczególnie wyjątkowy, ale całkiem ładny i pasujący do zapachu. Same perfumy kontrastują różowym kolorem cieczy.

Perfumy są dla mnie jak oblicze intymnej relacji, dwóch osób – spokojne, lekkie, pełne wrażliwości – tak jakby ktoś przełożył relacje Davida i Victorii na język perfum. Tworzy to delikatną, intymną kompozycję, przywodzi na myśl elegancką sypialnię o zmroku gdzie są tylko oni razem i nikt nie zakłóca ich spokoju. Gdy zamykam oczy widzę Victorię w klasycznej małej czarnej i Davida w eleganckim garniturze, wracających do pokoju hotelowego po zmierzchu.


W nucie głowy odczujemy słodki zapach róży, delikatnie otulonej bergamotką. Nuta serca zaskakuje nas eleganckimi akordami lilii, tuberozy oraz świeżego kwiatu pomarańczy. Zapach uspokaja woń piżma, drzewa sandałowego nad którym króluje słodycz wanilii, dodajaca zapachowi ciepła.

Revlon charlie

Revlon Charlie Gold to jeden z niezapomnianych zapachów światowej marki, która istnieje od dziesięcioleci i podbiła serca kobiet na całym świecie. Ten oraz inne kompozycje perfumiarskie marki Revlon znajdziemy w sklepie internetowym Iperfumy. Ich zdecydowaną zaletą jest wyjątkowość oraz niska cena, nie przekraczająca dwudziestu pięciu złotych, dlatego możemy wypróbować wszystkie kompozycje wód toaletowych tej marki.

Mi najbardziej do gustu przypadł Charlie Gold. Ten zapach został stworzony w latach 90, a dokładnie w roku 1995, dlatego ma już swoją historię. Pierwszą z rzeczy, która zwraca naszą uwagę, jest wyjątkowe opakowanie – proste, wygodne ale eleganckie. Kartonik zawiera podstawowe informacje oraz wykonany jest z twardego kartonu, który jest cieniowany w odcieniach złota oraz miedzi.
Opakowanie wykonane jest z grubego szkła, stabilne i ciężkie, przywodzące na myśl minione lata w Ameryce, stare kluby czy motele… Coś zwyczajnego, a zarazem magicznego. 





Trochę przypomina flakony naszych babć. Posiada metalową zatyczkę. Sam flakon zdobią złote napisy, które nadają mu szyku oraz elegancji. Samo opakowanie jest proste, ale na pewno zachęca potencjalna klientkę aby się z nim poznała. Ciecz ma kolor pomarańczowy a woda toaletowa jest dosyć wydajna, biorąc pod uwagę duży, 100 ml flakon i samą intensywność. Wystarczy naprawdę niewielkie psiknięcie aby zapach utrzymywał się przez kilka godzin.


Na samym początku, gdy lekko psikniemy ten zapach, czujemy przyjemny alkoholowy chłód i na pierwsze nuty wybija nam się spirytus ze śliwką, co stanowi ciekawe wrażenie zmysłowe. Zapach od razu pokazuje, że jest ostry i drapieżny, dla pewnych siebie kobiet, które lubią perfumy sentymentalne, z minionych lat, ale również z orientalną domieszką, zaskakujące i budzące ciekawość. Później wyczuwamy dosyć świeże nuty kwiatów jaśminu, róży oraz frezji. 

Po chwili gdy kompozycja rozwija się na naszym ciele, do głosu dochodzi bardziej orientalna część kompozycji: drzewo sandałowe, ambra czy cedr. Gdzieś delikatnie wybijają się goździki oraz cynamon, które dodają całości pikanterii oraz dobrego smaku. Wszystko to zostaje zwieńczone słodkim i powabnym karmelem.

poniedziałek, 3 lipca 2017

Artdeco camouflage

Od wielu lat w mojej kosmetyczce noszę produkty marki Artdeco. Są to kosmetyki kolorowe do makijażu, które można stosować również w makijażu profesjonalnym. Zapewniają najwyższą jakość w dobrych cenach. Moim ulubionym, jeszcze z czasów szkoły średniej jest Artdeco Camouflage wodoodpornykrem kryjący Ten i wiele innych produktów marki Artdeco znajdziemy w drogerii internetowej Iperfumy.

Wyżej przedstawiony korektor dostępny jest w kilkunastu odcieniach, z których na pewno wybierzemy idealny do swojej skóry, karnacji lub dobierzemy go do konkretnych niedoskonałości, jakie musimy zamaskować. Znajdziemy tu odcienie począwszy od białego (który ma za zadanie rozświetlać cerę), poprzez odcienie w kolorze jasnej żółci aż po brązy. Produkt można stosować również na całą twarz w ekstremalnych przypadkach jako kamuflaż – po zastosowaniu pudru utrwalającego tej samej marki staje się wodoodporny. 

Jest bardzo często stosowany przez makijażystów i wizażystów na sesjach zdjęciowych, do makijaży ślubnych czy korekcji defektów dermatologicznych jak np. bielactwo nabyte. Produkt jest bardzo wydajny, nie zapycha porów skóry oraz długo się utrzymuje.





Korektor ma delikatny zapach, który przywodzi mi na myśl zapach cynamonu, jest niedominujący, przyjemny i subtelny.
Krem kamuflujący ma pudrową, kremową konsystencję, która jednak łatwo się rozprowadza po skórze i stapia z nią – do celu jego rozprowadzenia najlepiej używać cienkiego pędzelka ze sztuczną końcówką, gąbek typu blender lub po prostu palca.

 Palec jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem bo produkt dobrze się rozgrzewa i przez to można go wklepać w potrzebne miejsca na twarzy mając pewność, że dobrze się z nią stopi.

Korektor opakowany jest w plastikową kasetkę mieszczącą 4.5 grama. 

Dodatkowo posiada kartonowe opakowanie. Każda z kasetek posiada z tyłu magnes dlatego można umocować je na paletach (które są dostępne w ofercie marki) i w ten sposób stworzyć swoją własną paletę do makijażu składającą się z cieni, błyszczyków czy korektorów. Co sezon marka Artdeco śledzi trendy i dodaje nowe kolory produktów, a także wypuszcza na rynek edycje limitowane np. poświeconą Dicie von Teese – modelce burleskowej i aktorce.

Babaria - galaretka

Podczas letnich wojaży dobrze postawić na sprawdzone kosmetyki do opalania oraz na słońce. Producenci prześcigają się w podsuwaniu nam coraz to nowych i ciekawszych produktów. Najlepiej wybrać te, które mają naturalne składniki i oprócz ochrony przed słońcem zapewnią nam również pielęgnację naszej skóry. Firma Babaria to hiszpańska marka która sięga do naturalnych i sprawdzonych składników aby produkować wysokiej jakości naturalne kosmetyki, które dostępne są w cenach na każdą kieszeń.

Mi bardzo spodobał się produkt dostępny w drogerii internetowej Iperfumy. Krem tonujący z kokosem Babaria to produkt w postaci ładnie pachnącej galaretki, który spełnia dwojaką funkcję: chroni przed słońcem, poprawia jakość opalania jaki i tonuje skórę, nadając jej ładny opalony odcień. Produkt jest opakowany w brązowe pudełko, zabezpieczone metalową zatyczką, która zabezpiecza go przed wylaniem. Plastikowe pudełko jest wykonane z grubego plastiku, dlatego na pewno nie zniszczy się w transporcie – w opakowaniu mieści się 200 ml galaretki więc na pewno wystarczy nam na długo mając na uwadze wysoką wydajność produktu. Jest to bardzo dobry stosunek jakości, pojemności do ceny.





 Dobrze aby przez specyficzną konsystencję nie trzymać tego produktu na słońcu. Jest to jednak ciekawa forma i na pewno warta uwagi.

Ze względu na niski faktor wynoszący jedynie 4 polecam osobom z ciemniejszą karnacją – na pewno uzyskają oni dzięki temu piękny odcień słonecznej opalenizny. Produkt będzie również odpowiedni dla osób które korzystają z solarium lub już mają opaleniznę – dla delikatniejszego jej podkreślenia.

Galaretka ma słodki, delikatny i owocowy zapach, który przywodzi na myśl lato. Jest bardzo przyjemna w dotyku i dobrze się ją rozprowadza na skórze.

 Myślałam, że może ona brudzić ubrania – nic bardziej mylnego. Stosując oszczędną warstwę na pewno wszystko będzie dobrze. Produkt idealnie się rozprowadza i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Nie powoduje też lepienia się piasku do skóry, czego tak wielu osób nie lubi. Zapewnia skórze nawilżenie oraz nie powoduje podrażnień i wysuszenia przez słońce.