Strony

sobota, 14 lutego 2015

Recenzja perfum L'ambre Amaltea Winter



Opis producenta:


Rodzina zapachów: kwiatowo-orientalne (Floral-oriental).

Nuty głowy: mroźne kwiaty, zieleń porzeczki, pomarańcza bergamota z Kalabrii

Nuty serca: białe śnieżne piwonie, gardenia, absolut róży, ylang-ylang, korzenie irysu, drzewo sandałowe, biały zamsz

Baza: melasa, paczula indonezyjska, żywica gwajakowa, piżmo, ambra

W oddechu nut serca czuła kobiecość absolutu róży i kwiatu kwiatów ylang-ylang została zamknięta w orzeźwiających objęciach śnieżnych piwonii, nieco przyprószona odcieniami irysów. Aksamitne akordy białego zamszu łączą brzmienie kwiatowego lejtmotywu z wyszukaniem paczuli i wschodnią pulsacją żywicy gwajakowej. W środku zapachu, w jego zmysłowej głębi są schowane, słodko drzemią odcienie piżma i ambry. Właśnie one łączą się ze skórą. Na ich ciepłym i wzruszającym oddechu otwiera się kwiat zapachu, zachowując w swoim brzmieniu wizerunek kobiety o cudnych bursztynowych włosach.






Moja opinia:

Perfumy opakowane są w biały, prosty kartonik o minimalistycznej stylistyce. Flakon jest dość ciekawy, ma niepowtarzalny kształt, jest lekko skrzywiony. Posiada przeźroczystą zatyczkę. Pojemność to 75 ml. Sam zapach jest wyjątkowo silny, bardzo długo utrzymuje się na skórze oraz na ubraniu, ma rewelacyjną trwałość.
Zapach jest mocny, wyraźny, nikt na pewno go nie przeoczy, nie można przejść niezauważonym. Tak jak Guerlain Insolence. Dla mnie osobiście jest niepowtarzalny – nie spotkałam się nigdy z taką nutą perfum.
Perfumy są kwiatowo – orientalne, na pierwsze miejscu pojawiają się mocne nuty kwiatowe – ja najbardziej wyczuwam piwonię oraz irysy. Następnie czuć zapach żywiczny oraz gardenię. Zapach pięknie rozwija się na skórze. 

Zapraszam do SKLEPU INTERNETOWEGO 

 Znalezione obrazy dla zapytania l'ambre

4 komentarze:

  1. Nigdy ich nie używałam, ale chętnie je wypróbuję :)

    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej nie mój zapach, wolę bardziej świeże nuty :) D.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam nigdy produktów tej firmy :D

    OdpowiedzUsuń