Strony

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

DURIAN - najbardziej tajemniczy owoc świata - recenzja tajlandzkich mydełek ze sklepu KRAINA MYDŁA

Na samym początku chciałabym Was zaprosić do odwiedzenia sklepu KRAINA MYDŁA gdzie znajdziecie m.in tajlandzkie mydełka jakie Wam dziś pokaże, a także wiele innych ciekawych i nietuzinkowych produktów do kąpieli, które świetne są również na prezenty:)



Dzisiaj opowiem Wam trochę ciekawostek na temat Duriana (zybuczkowca właściwego), niezwykłego owocu bardzo popularnego wśród Azjatów. Te z Was, które interesują się tematyką azjatycką, pewnie słyszały nazwę i miały okazję kiedyś czytać o tym niewątpliwie ciekawym owocu. Ma kształt owalu i waży około 4 -5 kilogramów, z jego miąższu robi się przetwory, je się samodzielnie lub dodaje do deserów. 

Największe poruszenie budzi wyjątkowo silny zapach owocu – opisywanego jako woń padliny, zgniłej cebuli czy sera pleśniowego. Zawarte jest w nim ponad 200 substancji lotnych, które powodują rozprzestrzenianie się nieprzyjemnej woni.

 

Z tegoż powodu durian zabroniony jest w komunikacji miejskiej, hotelach czy taksówce – obok tablic ostrzegawczych można znaleźć piktogramy z przekreślonym owocem durian, napisem „durian allowed” czy „no durian”. Za posiadanie śmierdzącego owocu w miejscach publicznych grozi kara grzywny do 500 dolarów.

 

Mydła z Tajlandii są produktami naturalnymi i ważą około 150 g. Mydła są ręcznie robione i mają piękne kształty owoców. W składzie zawierają m.in. naturalną glicerynę roślinną oraz miód, witaminę E. Nie zawierają sztucznych składników oraz sls. Dobrze się pienią i oczyszczają skórę dłoni, ale można je stosować także do twarzy i ciała. Świetny pomysł na prezent szczególnie dla azjatyckich maniaczek.



Najbardziej ciekawym i niespotykanym w naszej kulturze jest mydełko w kształcie Duriana
Ten produkt niesamowicie mnie zaciekawił. Mydełko jest żółto – zielone, idealnie odwzorowana faktura owocu. Nieco dziwny i specyficzny zapach – coś między serem pleśniowym a zapachem krochmalu, ciężki do określenia. 
Dla mnie był ciekawym doświadczeniem, durian jest zaskakujący i polecam wypróbowanie tego mydełka jako nowinki kosmetycznej.



Najładniej ze wszystkich pachnie mydło truskawkowe – delikatny i subtelny zapach. Jest też najdelikatniejsze w stosunku do skóry i idealnie sprawdzi się przy cerze wrażliwej oraz suchej, ponieważ truskawka zawiera wiele składników odżywczych.




Mydło ananasowe ma intensywny, owocowy zapach, który utrzymuje się na długo po zastosowaniu. Najbardziej polecany do skóry naczynkowej czy łuszczącej się. Działa przeciwbakteryjnie a kwasy organiczne zawarte w ananasie złuszczają martwy naskórek.



ZALETY:

- ładny zapach
- naturalne składniki
- różne owoce do wyboru
- cena adekwatna do jakości (ceny od 12,90 zł za mydełko)
-  dość wydajne

WADY:
- brak:)

6 komentarzy:

  1. Durian to faktycznie ciekawy owoc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy sklep, nie znalam go wczesniej, dzieki za przedstawienie
    mi najbardziej spodobalo sie mydelko ananas i planuje je kupic siostrze w prezencie na urodziny

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie słyszalam jeszcz o takim owocu jak durian, mydełka muszą byc ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  4. ładnie wyglądają
    http://fashionbyalexandra1999.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowymaja 13, 2015

    Pierwszy raz czytam o tym dziwnym owocu. Niesłychane, że może tak śmierdzieć ;) Dobrze, że chociaż mydełka pachną. Fajne mają kolorki i ciekawe kształty, skusiłabym się. Cena nie wydaje się zbyt wygórowana jak na takie zalety o jakich piszesz.

    OdpowiedzUsuń