Produkt wybrałam samodzielnie z oferty MAZIDLA.COM
Macerat brzozowy możecie zakupić w kilku pojemnościach, ja oceniam najmniejszą - 65 ml. Produkt opakowany jest w brązową, szklaną butelkę z zakrętką. Tylko ciemne opakowania są w stanie zachować wszytstkie właściwości naturalnych maceratów.
Olejowy ekstrakt został uzyskany z liści brzozy brodawkowatej, a zrobiony jest na bazie zimno tłoczonego oleju słonecznikowego. Produkt jest prawie bezzapachowy, o konsystencji oleistej i w zielonym kolorze. Najlepiej stosować jest go w formie toniku przed snem, nie ma już wtedy potrzeby stosowania kremu. Niewielką ilość maceratu należy wtedy rozprowadzić na skórze twarzy.
Nie pozostawia tłustej warstwy, nie zapycha porów - jest idealny do mojej skóry z tendencją do powstawania wyprysków. Skóra jest nawilżona oraz gładka, pojawia się na niej mniej niedoskonałości. Regularnie stosowana rozjaśnia problemowe miejsca np. z plamami posłonecznymi, których nabawiłam się podczas wakacyjnego opalania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz