Strony

poniedziałek, 30 listopada 2015

Kosmetyki w podróży cz 3



W drugim z kolei artykule na temat podróżowania, podpowiedziałam trochę na temat wyboru produktów dla mężczyzn, które można zabrać ze sobą w podróż i doradzić swojemu mężowi czy chłopakowi. Również poruszyłam temat akcesoriów dla Pań – wszelkiej elektroniki, typu prostownica i o fakcie, o którym musimy pamiętać wybierając się za granicę – sprawdzenie jaki typ gniazdek elektrycznych jest w kraju docelowym i zaopatrzeniu się w odpowiednią przejściówkę tak aby nasze urządzenie bez problemu zadziałało. Oprócz prostownic możemy także zakupić minaturowe lokówki, np. taką sławnej i cenionej firmy Babyliss.

 Mimo niewielkiego wymiaru bardzo łatwo pomoże ci wyczarować loki naprawdę w każdych warunkach. Jeśli chodzi o suszarkę – możesz zawsze kupić rozmiar kompaktowy, odpowiedni do torebki, ale nie jest to konieczne w każdym przypadku – wiele z hoteli ma suszarkę na wyposażeniu pokoju, łazienki (albo na stałe zamontowaną, lub klasyczną), a w hostelach można suszarkę wypożyczyć z recepcji. Musimy jednak wcześniej sprawdzić, czy taka możliwość jest dostępna. W najgorszym wypadku można umyć włosy na noc, a pod głowę położyć ręcznik na poduszkę – rano włosy będą suche. Pamiętajmy, aby po myciu jednak dokładnie je rozszczesać i dopiero wtedy położyć się spać. Możemy również użyć na włosy lekkiej odżywki.

Produkty do stylizacji również możemy dobrać w takich niewielkich opakowaniach – w sklepie IPERFUMY znajdziemy wiele szamponów czy odżywek w postaci miniaturowej nie przekraczającej 50 ml, czyli dopuszczalnej wielkości do bagażu podręcznego zabieranego podczas rejsów samolotem. Opakowanie jest na tyle małe że nie zajmuje wiele miejsca w naszym bagażu, ale też na tyle duże aby wystarczyć na cały kilkudniowy pobyt. Niewielkie kosmetyki zawsze warto spakować do kosmetyczki.  W podróży przyda się np. odżywka regenerująca do włosów suchych marki Ziaja. Kosmetyki miniaturowe tej marki mają bardzo nowoczesny design a  ponadto są niedrogie i wydajne. Seria oliwkowa do włosów, przeznaczona jest do takich które były rozjaśniane i brakuje im nawilżenia. W miniaturkach z tej serii znajdziemy również szampon do mycia włosów oraz płyn do higieny intymnej. Opakowania są akurta na podróż, wystarczą na kilka razy...

 


Patentem na szybkie odświeżenie oraz poprawę wyglądu zmęczonej podróżą cery jest maseczka. Większość z nich jest pakowanych w jednorazowe opakowania typu folia, które zajmują niewiele miejsca (można je włożyć nawet do notatnika czy jako zakładkę do książki), a w dodatku są na jednorazowe użycie. Maseczka zapewni spokojny relaks po ciężkim dniu i zregeneruje skórę a także da cerze ukojenie. Maseczkę wybieramy stosownie do problemów z cerą oraz rodzaju skóry jaką posiadamy. Niebrudząca i szczególnie łatwa w użyciu (zwłaszcza bez dostępu wody jest maseczka typu peel of – którą nakładamy na skórę oraz prosto zdzieramy).

W przypadku poplątanych włosów, sprawdzi się kompaktowa/podróżna wersja kultowej szczotki Tangle Teezer. Tym którym jeszcze jej nie znają, po krótce wyjaśnię fenomen – są to specjalnie ułożone i wyprofilowane ząbki szczotki, które rozczesują włosy oraz kołtuny powstałe na nich bez ciągnięcia i bólu, który znają zwłaszcza osoby z włosami suchymi, puszącymi się a także kręconymi. Dzięki posiadaniu takiej szczotki codzienne rozczesywanie nie jest nieprzyjemnym obowiązkiem, ale normalną czynnością. Rozmiar kompaktowy powstał dla osób, które podróżują i cenia sobie taki rozmiar który nie zajmuje wiele miejsca w ich bagażu, walizce czy torebce.

2 komentarze:

  1. Uwielbiam szczotkę TT, mam kilka wersji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj ja zawsze mam problem z wyborem najważniejszych kosmetyków na podróż :) Najgorzej jednak gdy ograniczają nasz samolotowe normy. Wtedy zostaje tylko miejsce na szampon, odżywkę, żel pod prysznic, pastę do zębów i perfumy :) Bardzo fajne zebrane porady. Przeczytałam wszystkie części i na pewno będę o nich pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń