Strony

niedziela, 29 marca 2015

Recenzja produktów marki Nuxe z drogerii IPERFUMY



Witajcie, dzisiaj chciałabym przedstawić  Wam moje ulubione produkty marki Nuxe. Na pierwszy ogień idzie kultowy produkt jest marki czyli Multifunkcyjny suchy olejek.

 

Kultowy produkt Francuzek, prawie w każdym sklepie kosmetycznym w Paryżu. To ich tajemnica i sekret.
 
98% składu to produkty naturalne, a sam olejek jest połączeniem olejów roślinnych i witaminy E, która jest dobrodziejstwem dla naszej skóry, ponieważ ją odnawia oraz wygładza. Zawiera olejki z ogórecznika, dziurawca, słodkich migdałów, kamelii, orzechów laskowych oraz makadamia.

Ja posiadam wersję bez drobinek, która zawiera 50 ml produktu. Olejek znajduje się w ładnie prezentujące się buteleczce ze szkła i posiada złotą nakrętkę. Jedynym minusem jest brak dozownika typu spray, olejek jest wylewany, więc ciężko się dozuje. Wersja limitowana ma dodatkowo bogato zdobione opakowanie – z wieżą Eiffla na przedniej stronie.
Ma bajeczny, kwiatowo – różany zapach. Można stosować go na włosy, ciało i skórę. Sprawia, że twarz jest gładka i bez podrażnień, delikatnie nawilża. Czasami zastępuje mi krem.

Jak kreatywnie wykorzystać olejek?

Jeśli wymieszasz jego kroplę z podkładem, łatwo rozprowadzisz go bez rozmazywania
Nalej kropelkę olejku na dłonie, a następnie delikatnie wetrzyj produkt we włosy – nabiorą one lekkości i będą lepiej się układać
Wlej kilka kropli olejku do kąpieli, a wtedy Twoja skóra będzie nawilżona i pachnąca
Nałoź sam olejek przed wyjściem z domu, wtedy Twoja skóra będzie niezwykle promienna
Dodaj odrobinę połyskliwego pudru do kilku kropel olejku a następnie rozprowadź na dekolcie – będzie pięknie lśnił. Można również użyć do tego celu bronzera lub jasnego, perłowego pigmentu
Olejkiem możesz również ujarzmić nieposłuszne brwii, wystarczy że nabierzesz kroplę olejku na szczoteczkę do brwii i delikatnie je wyczeszesz w jednym kierunku
Olejek możesz również dodać do różu i nałożyć w okolice kości policzkowych, ale rób to oszczędnie i delikatnie




 
Tą pomadkę możecie kupić całkiem niedrogo, ok. 22 zł w zestawie z miodowym kremem do rąk w drogerii Iperfumy.
Ma klasyczne opakowanie z zielonymi napisami, charakterystycznymi dla marki Nuxe. Sztyft jest wysuwany, ścięty, tak aby można było dobrze pomalować usta. Jest bardzo wydajna i dobrze się rozsmarowywuje. Pozostawia na ustach delikatną, ochronną warstwę oraz koi pęknięcia, długo utrzymuje się na ustach np. mimo picia i jedzenia, jest długotrwała. Ma ciekawy zapach – dla mnie pachnie jak herbatka z miodem i cytrynąJ Całkiem przyjemnie. W dodatku ma także delikatny skład, ponieważ na pierwszych miejscach znajdują się naturalne składniki. Produkt nie był testowany na zwierzętach, nie posiada też żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. W składzie nie znajdziemy także olejów mineralnych czy sztucznych barwników oraz szkodliwych parabenów.


Krem do rąk możecie zakupić razem z powyżej opisaną pomadką w zestawie oferowanym za 22 zł w drogerii Iperfumy.
Krem znajduje się w wygodnej tubce. Dobrze rozprowadza się na dłoniach i ma delikatny zapach. Ekspresowo się wchłania, co niestety jest rzadkie w przypadku kremów do rąk. Jest dosyć wydajny. Chroni dłonie przed wysuszeniem oraz je nawilża. Został przetestowany w trudnych warunkach, w zimowym klimacie Kanady, osiągając bardzo wysokie rezultaty i ciesząc się uznaniem badanych osób.
Zawiera naturalne składniki bez dodatku parabenów czy ciekłej parafiny.

5 komentarzy:

  1. Nice review!
    Sounds like a good product!
    http://dimplekhadi.blogspot.com/2015/03/celebrating-african-heritage.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Suchy olejek chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe kosmetyki, nigdy o nich tak naprawdę nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie było mi jeszcze dane ich poznać

    OdpowiedzUsuń
  5. nie słyszałam o nich, ale wyglądają interesująco :)

    OdpowiedzUsuń