Strony

środa, 2 września 2015

O kamuflazu - recenzja produktu catrice



Witajcie! Ponieważ wiele osób pytało mnie o najlepszy kamuflaż czy mocno kryjący podkład, postanowiłam napisać dla Was recenzję Camouflage marki Catrice, produktu który moim zdaniem jest wart zauważenia, przyda się w kosmetyczce każdej kobiety, niezależnie od pozostałych kosmetyków jakie używa. Jest to bardzo niedrogi produkt, wydatek rzędu kilkunastu złotych, a posłuży nam miesiące – nawet przy codziennym stosowaniu.

 

Jeśli chodzi o jego dostępność, produkt możecie nabyć w internetowej perfumerii IPERFUMY, gdzie w ofercie jest dużo różnych ciekawych kosmetyków, nie tylko do makijażu twarzy. Każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Zaczynając od opakowania, jest ono niewielkie, z zatyczką – przypomina nieco kamuflaż marki Benefit. Opakowanie ma kolor czarny, a wierzch jest przeźroczysty, aby widzieć kolor danego kamuflażu – dostępne są trzy odcienie, ja stosuję środkowy, który będzie odpowiedni dla każdej osoby z średnią karnacją. Pudełeczko zawiera trzy gramy produktu, ale biorąc pod uwagę wydajność, kosmetyk wystarczy nam na długo nawet przy częstym stosowaniu. Małe opakowanie jest również zaletą – dobrze sprawdzi się do torebki albo na wyjazdy, gdyż zajmuje naprawdę niewiele miejsca.
Konsystencja jest w sam raz – ani nie za twarda, ani nie za miękka – jak masło, trochę roztapia się w kontakcie ze skórą, co zapewnia jego dobre rozprowadzanie się po skórze i odpowiednią aplikację. Wystarczy naprawdę niewielka ilość produktu. Używamy go najlepiej palcem, bo w ten sposób ciepło spowoduje, że stopi się z kolorem skóry i właściwie zakryje niedoskonałości. Dobrze maskuje zaczerwienienia, trądzik czy blizny – nawet te największe. Przy dużych niedoskonałościach możemy nanieść jedną warstwę, lekko przypudrować i kolejną. Możemy też nałożyć dwie warstwy bez pudrowania, ale pamiętajmy aby utrwalić kosmetyk – w tym stanie przetrwa kilka godzin, a makijaż będzie nie ruszony. Najlepiej korektor stosować przed podkładem. Ten jest odpowiedni nie tylko do maskowania niedoskonałości cery, ale także na cienie pod oczami oraz powieki. Zapach kosmetyku jest lekko pudrowy, delikatny, nie wyróżniający się co zapewnia komfort stosowania tego produktu i każdemu przypadnie on do gustu. Umiejętnie stosowany nie powoduje zapychania i powstawania nowych wyprysków. W przeciwieństwie do wielu kosmetyków nie pojawiają się na nim wypryski, białe ślady czy  pleśń z upływem czasu – bo przy niektórych kamuflażach to mi się zdarzało i kosmetyk był w takim wypadku do wyrzucenia. Również ten produkt nie wysycha a jego konsystencja z czasem nie zmienia się, co też jest dużym pozytywem.
Czym różni się kamuflaż od korektora?
Różni się zazwyczaj konsystencją – jest gładsza, bardziej kremowa i cięższa, aby w lepszy sposób zakrywać niedoskonałości skóry oraz zaczerwienienia. Również kamuflaż zawiera większe stężenie pigmentu w swojej konsystencji, przez co lepiej i mocniej kryje. Charakteryzuje się mocniejszą zdolnością krycia oraz zwiększoną wytrzymałością?
Jak dobrać odcień?
Najlepiej kierować się tą samą zasadą jak przy wyborze korektora – powinien być w kolorze cery, albo pod oczy, aby rozjaśnić spojrzenie – o ton jaśniejszy. Generalnie będzie dobrze komponował się z podkładem, gdy będzie od niego o ton jaśniejszy.
W jakich przypadkach stosujemy kamuflaż?
W makijażu fotograficznym oraz w studio nagraniowym gdy potrzebna jest nieskazitelna cera i musimy zatuszować niedoskonałości. W przypadku trądziku, krost, wyprysków, przebarwień, zaczerwienien, blizn oraz bielactwa nabytego – choroby w wyniku której skóra traci pigment, dla wyrównania odcienia skóry. W przypadku żyłek na powiekach pod cień.

3 komentarze: