Witajcie! Dzisiaj został mi do opisania ostatni już szampon
z oferty marki Fitomed. Muszę z samego początku przyznać, że szampony z tej
firmy utrzymane są na dość dobrym poziomie, dlatego chciałam opisać dla Was
każdy z nich i wszystkie osobiście przetestować.
Dziś został mi szampon dla
włosów jasnych i farbowanych na jasne odcienie. Produkt znajduje się w
przeźroczystej buteleczce z wizerunkiem koszyczka z ziołami
–charakterystycznego dla Fitomedu. Butelka taka jest wygodna w użytkowaniu.
Szampon ma złoty kolor i średnio gęstą konsystencję. Jest umiarkowanie wydajny
w używaniu. Dobrze tworzy pianę na skórze głowy.
Ma delikatny, przyjemny
zapach. Największą zaletą jest Sls na dość dalekim miejscu (a w większości
szamponów Sls jest już na drugim miejscu zaraz po wodzie) – jest to bardzo
korzystne posunięcie, ponieważ z jednej strony SLS spełnia ważna funkcję –
dogłębnie oczyszcza włosy z nadmiaru środków do stylizacji i zanieczyszczeń, a
z drugiej strony nie jest wskazany w zbyt wysokiej ilości, gdyż może powodować
podrażnienia zwłaszcza skóry głowy, łupież czy wysuszenie łuski włosa.
W szamponie
dla włosów jasnych na drugim miejscu składu, zaraz po wodzie znajdziemy
ekstrakt z korzenia mydlnicy lekarskiej – jest to jedna z roślin bardzo
powszechnie stosowana w składach marki Fitomed. Mydlnica lekarska od dawnych
czasów jest znana jako naturalny środek myjący (zawiera saponiny), który dobrze
oczyszcza i tworzy pianę.
Na trzecim miejscu znalazł się wyciąg z rumianku –
zioła, który posiada właściwości rozjaśniające i jest w kosmetyce stosowane do
naturalnego rozjaśniania włosów blond oraz podkreślenia ich kolorytu i blasku.
Dzięki temu produkt korzystnie wpływa na kolor włosów blond (ja mam ombre oraz
pasemka). Ładnie rozświetla jaśniejsze pasemka, ale ważne jest regularne
stosowanie produktu, najlepiej z odżywką z tej samej serii.
Na czwartym miejscu
znajdziemy wyciąg z płatków słonecznika, a na piątym Coco-Glucoside, substancję
naturalną, myjącą i pianotwórczą pozyskiwaną z kokosa (poliglukozyd kwasów
oleju kokosowego).
Tak więc pierwsza piątka to naturalne i najbardziej ważne
składniki. SLS znajduje się dopiero na 6 miejscu, dlatego nie występuje on w
dużej ilości i nie będzie szkodliwy dla naszych włosów.
Ingredients: Aqua,
Saponaria Officinalis Root Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract,
Helianthus Annus Officinalis Flos, Coco Glucoside, Sodium Laureth Sulfate,
Cocamide DEA, Cocamido-propyl Betaine, Propylene Glycol, Peg-7-Glyceryl
Cocoate, Poly-quaternium-7, Cytric Acid, Parfum, Dmdm Hydantoin,
Methyliso-thiazolinone, Methylchloroisothiazolinone.
zapraszam na stronę FITOMED
Nie spotkałam się jeszcze z szamponem w którym SLS byłby na tak dalekim miejscu w składzie :)
OdpowiedzUsuń