Marka Bourjours na pewno wielu z Was kojarzy się z PRL – już
w latach 80 produkty tej marki zyskały miano kultowych wśród polskich kobiet –
w tym szczególnie róż w postaci kamienia (chyba najpopularniejszy produkt marki
Bourjois, o którym już kiedyś wspominałam) jak i wody toaletowe, lubiane przez
wiele kobiet. Marka Bourjois jest dostępna w naszych drogeriach, niestety
bardzo często w okrojonej gamie produktów, lub jedynie tylko te do makijażu i
demakijażu.
Dlatego bardzo ucieszyłam się z faktu, że szeroką gamę tychże
produktów można zakupić w drogerii internetowej IPERFUMY. Oprócz szerokiej gamy
środków do makijażu, demakijażu w ofercie znajdziemy żele pod prysznic i do
kąpieli (które w tradycyjnych Polskich sklepach niestety nie są dostępne, tylko
np. w Francuskich sklepach). Produkty są bardzo dobre jakościowo i posiadają
niewygórowane ceny, dlatego warto ich spróbować.
Dzisiaj opowiem Wam o Dezodorancie Bourjois Tease Me, którego
używam już od dawna i bardzo sobie cenię. Jest to produkt, opakowany w blaszane
opakowanie o pojemności 150 ml, rozpylany w wygodnej formie areozolu.
Opakowanie zawiera różowe logo marki, a aranżacja opakowania nawiązuje do
faktury eleganckiego gorsetu – czarne tło we wzorki oraz fioletowe wiązanie i
napis Tease me!, co oznacza: zwiąż mnie. Ową tajemniczość i nutkę pikanterii
możemy odczuć w zapachu – który jest wyrazisty, słodki, ciekawy. Dominują tu
nuty kwiatowe.
Produkt zapewnia długotrwałą świeżość przez cały dzień (48 h to
trochę dziwny chwyt reklamowy producentów – który człowiek nie myje się przez
dwa dni), i spełnia tutaj bardzo dobrze oczekiwania więc daję mu piątkę z
plusem. Nie zawiera w składzie szkodliwego aluminium oraz parabenów, nie podrażnia
skóry, nawet po goleniu i jest dla niej delikatny. Nie brudzi ubrań oraz nie
pozostawia na nich białych śladów i plam. Jest produktem dosyć wydajnym, a cena
nie jest wygórowana. Dlatego sądzę, że w stu procentach spełni oczekiwania
aktywnych kobiet, które oczekują na co dzień dobrej ochrony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz