KOMENTARZE
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Zależy mi jednak, aby to była w pełni szczera opinia, a nie krótkie hasło "super blog", "fajna notka". Zostawcie adres swojego bloga, chętnie zajrzę. Będzie mi miło jak zaobserwujecie, ja również wtedy to zrobię. Tylko dajcie znać.
Jeśli masz pytanie albo oczekujesz porady zostaw komentarz - na pewno na niego odpowiem.
Recenzja serum i olejku w sprayu BIELENDA
Liftingujące Serum Laser XTREME jest produktem o nowoczesnej szacie
graficznej, znajduje się w buteleczce z kroplomierzem.
Pojemność produktu to 30
ml. Produkt jest przeźroczystego koloru i posiada lekko żelową (żelowo – wodną)
konsystencję przez co dobrze rozprowadza się na skórze. Ma subtelny, delikatny
zapach.
Wystarcza niewielka ilość produktu
aby pokryć nim twarz i dekolt. Zdecydowanie lepiej spisuje się na noc, ponieważ
po jego nałożeniu twarz lekko się lepi i trudno nakładać kolejne warstwy
makijażu.
Produkt dobrze nawilża skórę i wygładza drobne zmarszczki, tak że są mniej
zauważalne. Taki efekt zaobserwowałam po prawie 3 tygodniach regularnego
użytkowania preparatu.
Drogocenny olejek brzoskwiniowy to multifunkcyjny produkt, który możemy
stosować na całe ciało, twarz oraz włosy. Produkt znajduje się w buteleczce 150
ml z wygodnym spryskiwaczem, który dozuje potrzebną ilość olejku.
Dzięki
przeźroczystej buteleczce, wiemy ile olejku nam pozostało. Produkt najlepiej
sprawdza się używany na całe ciało po kąpieli, ponieważ nawilża i regeneruje
podrażnioną skórę i ją wygładza.
Cienka warstwa produktu nie brudzi ubrań.
Plusem jest bardzo ładny, egzotyczny zapach brzoskwini, który przez długi czas
pozostaje na ciele.
Zaciekawił mnie ten olejek! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam :) też wolę olejki na noc
OdpowiedzUsuńNigdy nie probowalam :) Wszystko przede mna.
OdpowiedzUsuń