Witajcie! Dzisiejszą notkę mam zamiar poświęcić kosmetykowi
marki Dermacol, którego używam od bardzo dawna, zazwyczaj do zdjęć albo jak
wykonuję makijaże. Poznałam go kilka lat temu, wtedy u nas był zupełną
nowością, niedostępny nawet na allegro. Udało mi się jednak zdobyć produkt używany, poprzez wymiankę kosmetyczną
na internecie. Ja posiadam odcień 208 czyli
najjaśniejszy z dostępnych i jestem mu cały czas wierna. Czy znacie ten
podkład?
Opakowanie: Kartonik, tubka 20 g
Kartonik zawiera ulotkę z ważnymi informacjami na temat
użycia produktu, oraz na temat innych kosmetyków marki Dermacol – bardzo
pomocne. Ładna szata graficzna opakowania kartonowego.
Sama tubka jestdość estetyczna i zajmuje mało miejsca,
niestety złotko po pewnym czasie używania odpada.
Konsystencja: Jak farba w tubce czy pasta do zębów, lecz w
kontakcie ze skórą nieco się rozpuszcza i dobrze rozprowadza. Należy uważać, aby
nie pobrudzić ubrań, ponieważ tłuste plamy mogą być trudne do zmycia. Podkład
zawiera ponad 50% pigmentu, aby zapewniać tak dobre krycie.
Przeznaczenie: makijaż codzienny dla osób z dużymi defektami
skóry np. przebarwienia potrądzikowe, przebarwienia posłoneczne, pęknięte
naczynka, blizny, piegi, tatuaże, bielactwo nabyte, plamy pigmentowe, blizny
pooperacyjne, może być używany w teatrze, oraz do zdjęć, ponieważ takie było
jego pierwotne przeznaczenie. Powstał w latach 60 w Pradze, a jego niezawodna
formuła została sprzedana do Hollywood, gdzie było zapotrzebowanie na
perfekcyjne makijaże teatralne czy filmowe. Od tego czasu marka Dermacol
popularna jest nie tylko w Czechach, ale w Stanach Zjednoczonych i wielu
krajach Europy.
Krycie jest idealne, nie trzeba stosować korektora. Również
sam produkt jest tak gęsty, że może służyć nam jako korektor. Produkt jest
wydajny, ja swój mam od 3 lat i nadal nadaje się do użytku i jest go całkiem
sporo. Przy jego niedrogiej cenie zdecydowanie się opłaca.
Gama kolorystyczna jest bardzo rozbudowana, znajdziecie tam
również odcienie dla osób bladych i cer bardzo jasnych. Takie osoby bardzo
często mają problem z wyborem odcienia podkładu, ponieważ wszystkie dostępne
zdają się być za ciemne. Również osoby z ciemniejszą karnacją znajdą w ofercie
Dermacol coś odpowiedniego.
Dostępne odcienie to:
208 -
karnacja porcelanowa chłodna
209 - karnacja normalna brzoskwiniowa
210 - karnacja bardzo jasna chłodna
211 - karnacja jasna chłodna
212 - karnacja jasna ciepła
213 - karnacja normalna ciepła
214 - karnacja opalona ciemna
215 - karnacja normalna chłodna
221 - karnacja opalona
222 – karnacja średnio opalona
223 – karnacja chłodna - ciemna opalona
224 – karnacja ciepła - ciemna opalona
209 - karnacja normalna brzoskwiniowa
210 - karnacja bardzo jasna chłodna
211 - karnacja jasna chłodna
212 - karnacja jasna ciepła
213 - karnacja normalna ciepła
214 - karnacja opalona ciemna
215 - karnacja normalna chłodna
221 - karnacja opalona
222 – karnacja średnio opalona
223 – karnacja chłodna - ciemna opalona
224 – karnacja ciepła - ciemna opalona
Możemy również mieszać różne odcienie Dermacolu czy używać
ich w modelowaniu twarzy. Również możemy mieszać Dermacol z innymi podkładami np. nieco
lżejszymi, w formie płynnej.
Dobrze rozprowadzać Dermacol specjalną gąbką w kształcie
blendera, koniecznie lateksową
Podkład jest trwały, a utrwalony fixerem wodoodporny. Nie
zmienia odcienia na skórze i nie ciemnieje. Zawsze należy go utrwalić pudrem w kamieniu
albo sypkim, ponieważ wtedy nie powstają na twarzy tłuste plamy, oraz unikniemy
ryzyka pobrudzenia ubrania.
Podsumowanie
+ szeroka gama kolorystyczna
+ dobra dostępność – np. drogeria IPERFUMY
+ niska cena – ok. 18 zł
+ odpowiednie krycie
+ dobra konsystencja, łatwe rozprowadzanie
+ trwałość
- może brudzić ubrania
- złotko odpadające z tubki
Nigdy nie słyszałam o tym podkładzie
OdpowiedzUsuńja lubię podkłady lekkie i rozświetlające więc ten nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja! Fajnie ze podałaś odcienie i to do jakich karnacji pasują! Naprawdę... Oby więcej takich recenzji
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://Blue-citruss.blogspot.com/
Już od jakiegoś czasu mam na niego ochotę, ale pierwsze chyba zamówię sobie próbki z ekobieca, bo widziałam, że są dostępne za punkty, szkoda tylko, że nie dodałaś zdjęć jak kryje.
OdpowiedzUsuńOdpowiadam na pytanie które zadałaś w komentarzu na moim blogu, tak będę umieszczać w niedługim czasie recenzję kosmetyczne oraz makijaże, ponieważ zaczęłam się ich uczyć
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wtrampkach.blogspot.com
mam 30 g, przynajmniej tak widnieje na tubce.
OdpowiedzUsuńkolor 210, jeszcze nie otwierałam bo dziś dostałam pocztą :) ale mam nadzieje ze kolor będzie odpowiedni. niedługo zrobię porównanie go (m.in. koloru) z innymi podkładami (swatche) więc jak ktoś jest ciekawy to zapraszam do obserwacji albo zaglądania :) czekam na słońce żeby fotki porobić :P
Słyszałam wiele o Dermacolu, ale nie było mi jeszcze dane go wypróbować. Lubię mocniejsze i cięższe krycie.
OdpowiedzUsuń