Obserwatorzy

KOMENTARZE

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Zależy mi jednak, aby to była w pełni szczera opinia, a nie krótkie hasło "super blog", "fajna notka". Zostawcie adres swojego bloga, chętnie zajrzę. Będzie mi miło jak zaobserwujecie, ja również wtedy to zrobię. Tylko dajcie znać.
Jeśli masz pytanie albo oczekujesz porady zostaw komentarz - na pewno na niego odpowiem.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Dermacol - recenzja



Witajcie! Dzisiejszą notkę mam zamiar poświęcić kosmetykowi marki Dermacol, którego używam od bardzo dawna, zazwyczaj do zdjęć albo jak wykonuję makijaże. Poznałam go kilka lat temu, wtedy u nas był zupełną nowością, niedostępny nawet na allegro. Udało mi się jednak zdobyć  produkt używany, poprzez wymiankę kosmetyczną na internecie.  Ja posiadam odcień 208 czyli najjaśniejszy z dostępnych i jestem mu cały czas wierna. Czy znacie ten podkład?

Opakowanie: Kartonik, tubka 20 g
Kartonik zawiera ulotkę z ważnymi informacjami na temat użycia produktu, oraz na temat innych kosmetyków marki Dermacol – bardzo pomocne. Ładna szata graficzna opakowania kartonowego.
Sama tubka jestdość estetyczna i zajmuje mało miejsca, niestety złotko po pewnym czasie używania odpada.
Konsystencja: Jak farba w tubce czy pasta do zębów, lecz w kontakcie ze skórą nieco się rozpuszcza i dobrze rozprowadza. Należy uważać, aby nie pobrudzić ubrań, ponieważ tłuste plamy mogą być trudne do zmycia. Podkład zawiera ponad 50% pigmentu, aby zapewniać tak dobre krycie.
Przeznaczenie: makijaż codzienny dla osób z dużymi defektami skóry np. przebarwienia potrądzikowe, przebarwienia posłoneczne, pęknięte naczynka, blizny, piegi, tatuaże, bielactwo nabyte, plamy pigmentowe, blizny pooperacyjne, może być używany w teatrze, oraz do zdjęć, ponieważ takie było jego pierwotne przeznaczenie. Powstał w latach 60 w Pradze, a jego niezawodna formuła została sprzedana do Hollywood, gdzie było zapotrzebowanie na perfekcyjne makijaże teatralne czy filmowe. Od tego czasu marka Dermacol popularna jest nie tylko w Czechach, ale w Stanach Zjednoczonych i wielu krajach Europy.
Krycie jest idealne, nie trzeba stosować korektora. Również sam produkt jest tak gęsty, że może służyć nam jako korektor. Produkt jest wydajny, ja swój mam od 3 lat i nadal nadaje się do użytku i jest go całkiem sporo. Przy jego niedrogiej cenie zdecydowanie się opłaca.
Gama kolorystyczna jest bardzo rozbudowana, znajdziecie tam również odcienie dla osób bladych i cer bardzo jasnych. Takie osoby bardzo często mają problem z wyborem odcienia podkładu, ponieważ wszystkie dostępne zdają się być za ciemne. Również osoby z ciemniejszą karnacją znajdą w ofercie Dermacol coś odpowiedniego.
Dostępne odcienie to:

208 - karnacja porcelanowa chłodna
209 - karnacja normalna brzoskwiniowa
210 - karnacja bardzo jasna chłodna
211 - karnacja jasna chłodna
212 - karnacja jasna ciepła
213 - karnacja normalna ciepła
214 - karnacja opalona ciemna
 
215 - karnacja normalna chłodna
221 - karnacja opalona
222 – karnacja średnio opalona
223 – karnacja chłodna - ciemna opalona
224 – karnacja ciepła - ciemna opalona

Możemy również mieszać różne odcienie Dermacolu czy używać ich w modelowaniu twarzy. Również możemy mieszać  Dermacol z innymi podkładami np. nieco lżejszymi, w formie płynnej.
Dobrze rozprowadzać Dermacol specjalną gąbką w kształcie blendera, koniecznie lateksową
Podkład jest trwały, a utrwalony fixerem wodoodporny. Nie zmienia odcienia na skórze i nie ciemnieje.  Zawsze należy go utrwalić pudrem w kamieniu albo sypkim, ponieważ wtedy nie powstają na twarzy tłuste plamy, oraz unikniemy ryzyka pobrudzenia ubrania. 

 

Podsumowanie
+ szeroka gama kolorystyczna
+ dobra dostępność – np. drogeria IPERFUMY
+ niska cena – ok. 18 zł
+ odpowiednie krycie
+ dobra konsystencja, łatwe rozprowadzanie
+ trwałość
- może brudzić ubrania
- złotko odpadające z tubki

7 komentarzy:

  1. Nigdy nie słyszałam o tym podkładzie

    OdpowiedzUsuń
  2. ja lubię podkłady lekkie i rozświetlające więc ten nie jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna recenzja! Fajnie ze podałaś odcienie i to do jakich karnacji pasują! Naprawdę... Oby więcej takich recenzji

    Pozdrawiam http://Blue-citruss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od jakiegoś czasu mam na niego ochotę, ale pierwsze chyba zamówię sobie próbki z ekobieca, bo widziałam, że są dostępne za punkty, szkoda tylko, że nie dodałaś zdjęć jak kryje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiadam na pytanie które zadałaś w komentarzu na moim blogu, tak będę umieszczać w niedługim czasie recenzję kosmetyczne oraz makijaże, ponieważ zaczęłam się ich uczyć

    Pozdrawiam
    wtrampkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. mam 30 g, przynajmniej tak widnieje na tubce.
    kolor 210, jeszcze nie otwierałam bo dziś dostałam pocztą :) ale mam nadzieje ze kolor będzie odpowiedni. niedługo zrobię porównanie go (m.in. koloru) z innymi podkładami (swatche) więc jak ktoś jest ciekawy to zapraszam do obserwacji albo zaglądania :) czekam na słońce żeby fotki porobić :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam wiele o Dermacolu, ale nie było mi jeszcze dane go wypróbować. Lubię mocniejsze i cięższe krycie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...