* Zasypki Alantan (do kupienia w aptece za ok.8 zł)
* Cynamon zmielony w proszku (cena ok 1,50 zł za torebkę)
* Puder do twarzy aby dodać trochę koloru (może być najtańszy, albo jakieś resztki, nawet pokruszone)
* Rozświetlacz w proszku, pigmenty, bronzer - opcjonalnie, nie są konieczne
Za działanie cynamonu odpowiada zawarty w nim olejek cynamonowy. Olejek ten ma właściwości odkażające oraz dobry wpływ na gruczoły łojowe, dlatego puder będzie idealny dla osób z trądzikiem oraz innymi problemami skórnymi. Jego zaletą na pewno jest delikatny, cynamonowy zapach, który np. mi bardzo odpowiada. Już mam za sobą kilka użyć tego pudru i bardzo dobrze utrwala podkład oraz nie powoduje podrażnień.
Oprócz składników, należy przygotować pudełko z zakrętką oraz coś do mieszania (ja wybrałam szpatułkę z zestawu do pedicure).
Następnie rozdrabniamy puder w kamieniu. Ja użyłam Miss Sporty So Clear, którego osobiście nie lubię. Wiecie o tym z mojej recenzji. Jakoś chciałam go pożytecznie zużyć;-)
Ponieważ kawałki pudru były zbyt duże, zgniotłam je na mniejsze części.
Następnie wsypałam łyżeczkę zasypki Alantan. Zamieszałam ją z pudrem.
W kolejnym kroku dodałam pół łyżeczki cynamonu.
I bardzo dokładnie zamieszałam. Jeśli chcecie możecie w tym momencie dodać pokruszony rozświetlacz, trochę bronzera czy pigmentu. Moja rada: dodawajcie po trochu i sprawdzajcie, w którym momencie kolor będzie dla was odpowiedni.
Taki oto puder, będzie idealny do utrwalenia makijażu. Najlepiej nakładać go pędzelkiem delikatnymi ruchami.
Jakich pudrów do twarzy używacie?
Co myślicie o notkach "zrób to sama", chcecie więcej takich?