Przepraszam, że nadal nie zdążyłam odpisać na wszystkie komentarze i odwiedzić waszych blogów, odwdzięczyć się. W weekend tego dopilnuję.
Postanowiłam dziś napisać dla Was recenzję płynu micelarnego Soraya z serii Nawilżanie&Dotleniania. Zachęcona niską ceną, bodajże 5 zł za 200 ml, kupiłam ten produkt, który akurat znajdował się na promocji w Superpharmie. Cena regularna to 11 zł. Jestem już przy końcówce tego produktu i cieszę się z tego powodu. Na pewno nie kupię go ponownie.
Opakowanie: Plastikowa butelka w kolorze przeźroczystego niebieskiego. Jeśli chodzi o szatę graficzną, design jest nowoczesny, ciekawy i jak najbardziej mi się podoba. Z tyłu możemy przeczytać podstawowe informacje dotyczące produktu oraz jego skład.
Zapach: Chemiczny, nie wiem do czego go porównać, ale jest nieprzyjemny i można to odczuć podczas użytkowania.
Konsystencja: Przeźroczysty płyn, przy transporcie może zrobić się na nim piana. Płyn pozostawia na skórze tłustą, nieprzyjemną warstwę, dlatego ja zawsze musiałam dodatkowo po jego użyciu myć twarz wodą. Po takim użyciu skóra była wręcz wysuszona, a nie nawilżona, jak obiecuje producent. Moim zdaniem nie jest to także produkt dla skóry wrażliwej - może podrażniać, szczególnie okolice oczu.
Makijaż zmywa dobrze, za wyjątkiem makijażu oczu, tuszu do rzęs. To naprawdę trudne, ponieważ podrażnia okolice oczu, a jak wiecie najgorsze jest zmycie tuszu do rzęs albo mascary. Jeśli chodzi o wydajność, to wystarczył mi na 4 miesiące codziennego stosowania. To jeden z niewielu plusów, ale mimo tego, wolę płyny do demakijażu Ziaja. Cenowo wypadają podobnie, a zdecydowanie nie wywołują podrażnień.
Moja ocena: 3/10
A Wy jakie płyny do demakijażu polecacie?
KOMENTARZE
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Zależy mi jednak, aby to była w pełni szczera opinia, a nie krótkie hasło "super blog", "fajna notka". Zostawcie adres swojego bloga, chętnie zajrzę. Będzie mi miło jak zaobserwujecie, ja również wtedy to zrobię. Tylko dajcie znać.
Jeśli masz pytanie albo oczekujesz porady zostaw komentarz - na pewno na niego odpowiem.
Jeśli masz pytanie albo oczekujesz porady zostaw komentarz - na pewno na niego odpowiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Również obserwuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://basiek-baasiek.blogspot.com/
Bardzo mi miło. Dziękuję.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo niestety słyszałam o nim już wiele niepochlebnych opinii. Ja używam 3 na zmianę w zależności jak stoję z kasą: płyn micelarny z Biodermy sensibio, plyn z Bourjois i tradycyjnie micelek z Bebeauty z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś żel do mycia twarzy z Bourjois i się nie sprawdził. Lubię z filmy Bourjois kosmetyki kolorowe i mam ich sporo, ale niestety u mnie ich produkty pielęgnacyjne się nie sprawdzają.
UsuńDodasz kiedyś recenzję płynu Bebeauty z Biedronki?
Może zrobię ogólnie coś o mojej pielęgnacji twarzy i na pewno się tam znajdzie kilka słów o tym micelu:)
UsuńMoże zrobię ogólnie coś o mojej pielęgnacji twarzy i na pewno się tam znajdzie kilka słów o tym micelu:)
UsuńTo dobry pomysł. Na pewno przeczytam.
UsuńJasne, że obserwujemy! Ja już. :)
OdpowiedzUsuńbe-better-today.blogspot.com
ja od niedawna używam legendy z Biedronki i jestem baardzo zadowolona ;) teraz mozna kupić dużą butlę za bodajże 8,99 ;)
OdpowiedzUsuńja polecam płyn micelarny PEASE :)
OdpowiedzUsuńPo prostu rozpuszcza makijaż :)
świetny blog ja uzywam płyn micelarny z biodremy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
+ obserwacja za obserwacje ?
http://dariia-darria.blogspot.com/
świetny blog ! ;-))
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowy ; )
dziękuję za miły komentarz u mnie:* hmmm ja mam wzrostu może z 164/5 na pewno nie więcej ; ) ale na zdjęciu mam bardzo wysokie buty z 15 cm będą miały albo 16 :D
co powiesz na wzajemną obserwację ? zacznij a na pewno się odwdzięczę :)
http://camode.blogspot.com/
nie używałam :D obserwuję <3 | best-frieend.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą która potwierdza fakt że płyn sorayi to bubel
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu *w*
OdpowiedzUsuńObserwuje i licze na rewanz. ;)
Zapraszam obserwacje i komentarze mile widziane ;>>
http://normalbutdidnot.blogspot.com/
nie mialam doczynienia kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńJasne, mozemy obserwowac, ty pierwsza, a ja na pewno sie zrewanzuje :) pozdrówka :**
www.agnes-show.blogspot.com
płyn mama pozwoliła mi używać swój tzn la roche, jest super !!!!
OdpowiedzUsuńmilionioliwka.blogspot.com
http://gabrysiaparadise.blogspot.com/ ja juz obserwuje teraz ty;d
OdpowiedzUsuńRównież dodałam.
Usuńja mam płyn z ziaji i sprawuje się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńten z soraya też miałam, tylko nie był zabardzo odpowiedni do mojej "urody" ponieważ pod oczami robiły mi się czerwone zaokrąglenia po każdym użyciu, ale to przecież zależy od cery :)
bardzo, bardzo fajny blog, będę zaglądała częściej ;**
myownlittlewooorld.blogspot.com
Dzięx za komenatarz;>> * * *Dodałam Cię do linków na głównej
OdpowiedzUsuństronie mojej witryny ;-))
póki co nie znalazłam jeszcze idealnego faworyta;))
UsuńDziękuję.
UsuńPowodzenia w szukaniu. Ja również nadal jestem na etapie poszukiwań czegoś wyjątkowego:-)
świetny blog ^.^
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania
mojego bloga i skomentowania
ostatniego posta :)
hania-blog-day.blogspot.com
Już odwiedziłam:-)
UsuńZerkałam na niego ostatnio, w takim razie dobrze, że nie kupiłam. Tez lubię płyny z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńbardzo skuteczny płyn micelarny który dobrze zmywa makijaż nawet oczu nie podrażniając przy tym skory. ładnie pachnie, jest wydajny naparawde fajny produkt :)
OdpowiedzUsuń