Kolejny z produktów do włosów, jakie poznałam w ostatnim
czasie, jest produkt marki Delia. Ten i inne produkty tej firmy możecie zakupić
w drogerii internetowej www.iperfumy.pl Firma Delia oferuje innowacyjne wyroby w
korzystnej cenie.
Dzisiaj przyjrzę się szamponowi Delia Cameleon keratin shampoo. Produkt jest dostępny w kilku wersjach pojemnościowych:
najwygodniejszym do domowego użytku jest najpewniej opakowanie z pompką, która
pozwala dowolnie dozować produkt i używać go w bardzo wygodny sposób. Ja jednak
zdecydowałam się wybrać malutkie opakowanie o pojemności 50 ml. Jest to idealny
sposób, gdy właśnie planujemy weekendowy wyjazd lub wyprawę pod namiot.
Niewiele zajmuje, a starcza na parę użyć.
Opakowanie jest klasyczne, białe z czarno – złotymi napisami
oraz z czarną zakrętką, wykonane z grubego plastiku. Dobra zakrętka, dzięki
czemu mamy pewność, że szampon nie wyleje się w transporcie. Po zużyciu
produktu możemy opakowanie wykorzystać niezliczoną ilość razy przy transporcie
czy podróżach – jeśli spodoba nam się szampon Delii, można zakupić większe
opakowanie i podczas wypraw po prostu go przelewać.
Produkt ten delikatnie myje oraz oczyszcza włosy nie
naruszając bariery ochronnej czy nie tworzy łupieżu. Jest odpowiedni dla osób z
wrażliwą i delikatną skórą głowy. Na uznanie zasługuje dobry skład: bez
parabenów, synetycznych barwników oraz soli – to na pewno na plus świadczy o
tym produkcie. Zapach jest delikatny, jakby „luksusowy” – kojarzący mi się z
produktami z nawyżzej pólki czy też salonu fryzjerskiego. Ciężko mi jest go
określić, ale najbliżej mu do cytryny zmieszanej z lukrem – bardzo ładny
aromat, który uprzyjemnia codzienną kąpiel.
Konsystencja produktu jest nie za
rzadka, ani nie za gęsta, dobrze się pieni i oczyszcza włosy, jednocześnie ich
nie wysuszając. Dobrze jest jednak nie stosować zbyt wielu produktów z keratyną
ponieważ może to przynieść odwrotny efekt do planowanego – co za dużo to nie
zdrowo. Nie mniej jednak po stosowaniu tego produktu, moje włosy zaczęły się
lepiej układać i wyglądają na ładniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz