Obserwatorzy

KOMENTARZE

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Zależy mi jednak, aby to była w pełni szczera opinia, a nie krótkie hasło "super blog", "fajna notka". Zostawcie adres swojego bloga, chętnie zajrzę. Będzie mi miło jak zaobserwujecie, ja również wtedy to zrobię. Tylko dajcie znać.
Jeśli masz pytanie albo oczekujesz porady zostaw komentarz - na pewno na niego odpowiem.

czwartek, 22 stycznia 2015

Jak walczyć z trądzikiem? Skuteczne sposoby!



Dzisiejszy poruszany problem na pewno dotyczy wielu z Was, więc pomyślałam, że może okazać się pomocny. Proszę wziąć pod uwagę, że przedstawione tutaj sposoby i zalecenia zostały wypróbowane na mnie oraz a wielu osobach, które znam i nie u każdego będą tak samo działać.
Tak więc zaczynamy! Pokaże Wam jeszcze trochę ciekawych produktów ze sklepu IPERFUMY

Pierwszy problem dotyczy wyciskania zmian oraz wągrów. Teoretycznie nie powinno się tego robić w domu, ale udać się do gabinetu kosmetycznego na oczyszczanie manualne. Jeśli jednak nie masz takiej możliwości, w domu pamiętaj o kilku ważnych zasadach. Zawsze przed przystąpieniem do wyciskania musisz mieć czyste, umyte ręce. Zmianę, którą chcesz zlikwidować, przetrzyj wacikiem nasączonym spirytusem salicylowym. Do wyciskania użyj metalowej łyżeczki unny (ma jeden koniec do nakłuwania zmian ropnych, a drugi do wyciskania wągrów) lub igły zakupionej w aptece. Zawsze pamiętaj, aby dezynfekować ją spirytusem. Po przekłuciu przetrzyj miejsce najlepiej wodą utlenioną albo spirytusem.

Teraz trochę o łyżeczkach Unny – są wielokrotnego użytku, bardzo przydatne i wygodne przy samodzielnym oczyszczaniu twarzy. Najczęściej metalowe. Dzięki małemu nakłuciu, nie narobimy sobie siniaków jak przy klasycznym wyciskaniu za pomocą ręki czy chusteczki higienicznej. Miejsce po zmianie bardzo szybko się goi. Łyżeczki unny możecie znaleźć w sklepach kosmetycznych (na dziale z akcesoriami), w sklepach internetowych oraz na allegro. Ja swoją kupiłam w chińskim markecie za 1 zł, i całkiem nieźle mi służy, od tej pory polecam ją każdemu.

Drugi błąd to nadmierna higiena twarzy – wiele osób myje twarz po kilka razy dziennie żelami, później peeling, tonę kremu… Zawsze umiar jest nie wskazany, w każdej sytuacji. Mycie twarzy oraz nakładanie kremu wystarczy robić dwa razy dziennie: na dzień oraz na noc.

Trzeci błąd to niewłaściwy sposób mycia twarzy. Często wybieramy perfumowane, dobrze pieniące się żele do mycia twarzy. Dotyczy to zwłaszcza serii młodzieżowych, o dziwo przeciwtrądzikowych. Po myciu skóra jest sucha, ściągnięta ..
Najlepiej jest w ogóle zrezygnować z żelu do mycia twarzy, oczyszczać ją jedynie wodą a na koniec tonizować zupełnie naturalną wodą różaną. Dobrze zadbać o ręcznik, który będziemy używać tylko i wyłącznie do wycierania twarzy.

Jeśli nie odpowiada nam propozycja bez żelu, wybierzmy taki, który nie ma w składzie Sodium Laureth Sulfate i jest jak najbardziej naturalny, nie ma całej tablicy Mendelejewa w swoim składzie. Dobre również będą mydła z naturalnymi składnikami.

http://www.iperfumy.pl/sea-of-spa/essential-dead-sea-treatment-mydlo-w-kostce-przeciw-trdzikowi/
 


Powyżej naturalne mydełko, które możecie zakupić w drogerii IPERFUMY.
Oto, jak przedstawia je producent:
Sea of Spa korzysta z unikatowego zdroju minerałów, którym jest Morze Martwe. Z jego wody i błota oraz z witamin, olejków i ekstraktów naturalnych  powstają produkty o skutecznym działaniu dla skóry twarzy i ciała.Marka Sea of Spa została założona przez Hanan Glama w 1998 r. w Izraelu. Już od powstania marka cieszyła się powodzeniem dzięki bezkompromisowej jakości i staraniom o zachowanie maksymalnych właściwości leczniczych i terapeutycznych minerałów z Morza Martwego. Sea of Spa to przykład doskonałego połączenia źródeł naturalnych i najlepszych technologii. Firma współpracuje z najlepszymi izraelskimi i światowymi labolatoriami i centrami danych, inwestuje w badania i nowe metody produkcji. Obecnie jej produkty zalicza się do najlepszych w swej dziedzinie i służą one wielu ludziom na całym świecie.Kosmetyki Sea of Spa można stosować do pielęgnacji niewymagających cer, ale także w przypadku chorób i problemów dermatologicznych.



Zrezygnujmy z peelingów o dużych drobinkach ściernych, wybierzmy peelingi enzymatyczne albo naturalne roślinne. Ja osobiście stosuję peeling z pestek dzikiej róży. Nie stosujmy go częściej niż raz w tygodniu.

Czwarty z błędów, to niewłaściwie dobrane kremy. Wystrzegajmy się takich z zawartością Parafiny, ponieważ zapycha pory. Wybierzmy te matujące i ze składnikami przeciwtrądzikowymi. Same zmiany można smarować maścią cynkową.

http://www.iperfumy.pl/avene/cleanance-hydra-krem-kojcy/ 

Więcej o kosmetykach AVENE 

Krem kojący do skóry nadwrażliwej. Koi i łagodzi, odbudowuje bariere ochronną skóry. Skutecznie i długotrwale chroni skórę przed agresywnym działaniem czynników zewnętrznych. Stanowi idealną bazę pod makijaż. Nie powoduje powstawania zaskórników.



5 komentarzy:

  1. Niestety, u wielu osób trądzik ma podstawę hormonalną i wtedy kosmetyki niestety nie pomogą... Mi pomogła dopiero Izotretynoina.
    Ale post ciekawy, przyda się osobom z lekkim trądzikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na mnie najlepiej działa avene triacneal

    OdpowiedzUsuń
  3. bede musiałą wypróbować, bo niestety ale nie wiem czym sie pozbyć mojego :(

    OdpowiedzUsuń
  4. "Najlepiej jest w ogóle zrezygnować z żelu do mycia twarzy, oczyszczać ją jedynie wodą a na koniec tonizować zupełnie naturalną wodą różaną."- i w ten sposób zafundujemy sobie zanieczyszczoną twarz :) Witajcie rozszerzone pory i podskórne wypryski!

    Żel - jak wspomniałaś- nie powinien zawierać w składzie SLS, warto szukać żeli zawierających glukozyd laurylowy- jest to detergent, który można stosować nawet dla skór dzieci i niemowląt. Zawsze po zastosowaniu żelu z detergentem, trzeba zastosować tonik, by wyrównać pH skóry.

    Osobiście polecam oczyszczanie twarzy olejami- wtedy całkowicie rezygnujemy z detergentów a mamy możliwość oczyszczenia skóry dogłębnie, na zasadzie polarności tłuszczu i brudu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ważna rzecz, o której zapomniałaś, to złuszczanie za pomocą kwasów. W przypadku cięższych postaci trądziku peeling nie wystarczy. Można go odstawić w kąt i spokojnie zastąpić kremem z zawartością kwasu (np. migdałowy, azelainowy) na noc. A na dzień dobry krem nawilżający z wysokim filtrem. U mnie to bardzo pomogło, a walczę z trądzikiem hormonalnym już prawie 10 lat (dobiegam 30-stki).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...