Obserwatorzy

KOMENTARZE

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Zależy mi jednak, aby to była w pełni szczera opinia, a nie krótkie hasło "super blog", "fajna notka". Zostawcie adres swojego bloga, chętnie zajrzę. Będzie mi miło jak zaobserwujecie, ja również wtedy to zrobię. Tylko dajcie znać.
Jeśli masz pytanie albo oczekujesz porady zostaw komentarz - na pewno na niego odpowiem.

czwartek, 30 kwietnia 2015

Recenzja książki Dieta 5:2 Samantha Logan

Książkę można zakupić TUTAJ




Internetowa księgarnia sensus.pl. Osobowość OdNowaK




Książka dotycząca diety 5:2 została napisana przez Samanthę Logan, kobietę, która szukała sposobów aby wrócić do upragnionej wagi sprzed ciąży. Udało jej się to dopiero po kilku latach, za pomocą specjalnie opracowanych przepisów, które znajdziecie w tej książce.

Dieta 5:2 jest bardzo prosta w stosowaniu i niezwykle popularna – przez pięć dni nie musimy ograniczać się z jedzeniem, jednak przez dwa dni w tygodniu stosujemy specjalny jadłospis i nie możemy przekraczać 500 kcal. 

Aż 150 przepisów z tej książki pomoże nam przygotować bogate w składniki odżywcze i odpowiednio zbilansowane dania, które nie przekraczają tej magicznej liczby 500 kcal. Zanim zobaczyłam tę książkę, trudno było mi uwierzyć, że można przygotować coś smacznego, ciekawego i kreatywnego, mieszcząc się w sztywno ustalonych ramach kalorycznych. Myślałam, że takie posiłki to jedynie postne dania bez wyrazu i smaku, lecz te przepisy zmieniły mój pogląd. 

Przepisy są bardzo barwne i urozmaicone, a wachlarz dań tak szeroki, że z pewnością znajdziemy coś dla siebie. Przepisy zostały podzielone na kilka działów tematycznych, w pierwszym z nich znajdziemy pomysły na pożywne śniadania oraz koktajle, kolejno sałatki, zupy, mięsa, dodatki. Dobrym pomysłem jest dział z pomysłami dla wegetarian oraz propozycje przekąsek.





Testowanie oleju arganowego z Manufaktury Aptecznej - Zapowiedź


 

Za pewien czas opublikuję recenzję oleju arganowego, który otrzymałam do testowania od MANUFAKTURY APTECZNEJ



Tymczasem zapraszam Was na stronę firmy i zapoznania się z ich wyrobami:)

środa, 29 kwietnia 2015

Płyn do kąpieli, błyszczyk oraz balsam CC od Bielendy



Olejek do kąpieli ylang&ylang i róża




Olejek znajduje się w 400 ml butelce z odmykanym wieczkiem, co niestety powoduje częste rozlewanie produktu, moim zdaniem lepsze byłoby użycie samodzielnej zakrętki. Produkt ma przejrzystą i czytelną szatę graficzną.

Sam olejek do kąpieli m postać nieco żelową, przejrzystą, jest fioletowy. Dobrze rozprowadza się na powierzchni skóry czy rozcieńcza w wodzie w przypadku kąpieli – jest pod tym względem bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość.

Produkt nie podrażnia skóry, lecz również nie zauważyłam w tym przypadku nawilżenia czy odżywienia. Zapach róży jest mało odczuwalny, nad czym najbardziej ubolewam. Woń ylang – ylang zdominowała zapach.

Błyszczyk Troskliwa brzoskwinia


Balsam do ust posiada kartonowe opakowanie, a sam błyszczyk mieści się w tubce, która jest poręczna i idealnie zmieści się w torebce.

 Bardzo odpowiada mi zapach, nie jest chemiczny – ale naturalny i delikatny.

 Dobrze nawilża usta i je pielęgnuje. Konsystencja jest idealna, lecz ja dodałabym temu błyszczykowi więcej koloru i błyszczących drobinek.


Bielenda Balsam CC do ciała



Jest to produkt bardzo nowoczesny i wielofunkcyjny. Opakowanie zawiera 150 ml produktu, który jest dość wydajny. Balsam ma lekko różowy kolor, ale idealnie dopasowuje się do każdej karnacji i poprawia wygląd oraz kolor skóry.

 Retuszuje niedoskonałości czy roszerzone pory, działa jak „photoshop w tubce”. Można stosować zarówno na skórę jak i na całe ciało. 

Nie brudzi ubrań, wygładza skórę oraz ją nawilża i pielęgnuje. Idealnie sprawdzi się na lato – do sukienek, spódniczek czy krótkich spodenek – zawsze gdy mamy gołe nogi, i chcemy aby wyglądały optycznie szczuplej i ładniej. Daje efekt bardzo podobny do rajstop w sprayu.

ZAPRASZAM NA STRONĘ BIELENDA

Znalezione obrazy dla zapytania BIELENDA

Olej z nasion marchwi - Magia zapachów

Olej z nasion marchwi znajduje się w 50 ml buteleczce koloru brązowego, z wygodnym dozownikiem w formie kroplomierza – przez co dokładnie możemy dawkować olejek, nie plamiąc nim  wszystkiego dookoła.
 

 
 
 
 Każdy produkt zawiera kartonowe opakowanie oraz szczegółową instrukcję, w której znajdziemy wskazówki, jak używać danego oleju i przy jakich schorzeniach, kłopotach dermatologicznych się sprawdzi.
Olej marchwiowy pochodzi z Państw Europy, jest produktem bezzapachowym, o lekko pomarańczowym odcieniu.
 
 Jest wyjątkowo bogaty w karoten, dlatego jego używanie polecane jest szczególnie osobom o ciemniejszej karnacji czy lubiącym się opalać. Nawilża skórę, dobrze działa również na rany i blizny, wpływając pozytywnie na proces ich gojenia. Po dłuższym stosowaniu można zauważyć, że nadaje skórze ładny koloryt, pomaga utrzymać opaleniznę.

 
 
produkt znajdziecie w sklepie MAGIA ZAPACHÓW

wtorek, 28 kwietnia 2015

Recenzja naturalnych olejków kosmetycznych ETJA



 Co jest zaletą?

- odpowiednie estetyczne opakowanie oraz bezpieczne (oleje kosmetyczne najlepiej przechowywać w butelkach z ciemnego szkła)
- wysoka jakość produktu
- dostępność: strona ETJA, sklepy zielarskie, sklepy kosmetyczne etc.
- cena (od kilku do kilkunastu zł zależnie od oleju)
- wszechstronne zastosowanie dla urody: ciało, twarz, włosy etc. jako dodatek do własnoręcznie robionych kosmetyków, do kąpieli czy masażu
- informacja o zastosowaniu w dołaczonej ulotce (czytelna i praktyczna)
- szeroki wybór olejów

Oleje do pielęgnacji ETJA:

Olej z nasion marchwi znajduje się w 50 ml buteleczce koloru brązowego, z wygodnym dozownikiem w formie sprayu – przez co dokładnie możemy dawkować olejek, nie plamiąc nim  wszystkiego dookoła. Każdy produkt zawiera kartonowe opakowanie oraz szczegółową instrukcję, w której znajdziemy wskazówki, jak używać danego oleju i przy jakich schorzeniach, kłopotach dermatologicznych się sprawdzi.

Olej marchwiowy pochodzi z Państw Europy, jest produktem bezzapachowym, o lekko pomarańczowym odcieniu. Jest wyjątkowo bogaty w karoten, dlatego jego używanie polecane jest szczególnie osobom o ciemniejszej karnacji czy lubiącym się opalać. Nawilża skórę, dobrze działa również na rany i blizny. Po dłuższym stosowaniu można zauważyć, że nadaje skórze ładny koloryt.




Olej lniany – chyba najczęściej spotykany z olejów w moim domu, głównie w wersji kulinarnej jako dodatek do sałatek. W wersji kosmetycznej najczęściej używam go do olejowania włosów, szczególnie najbardziej zniszczonych końcówek. Dzięki zawartości kwasów omega oraz witamin, jest odpowiedni dla skóry dojrzałej.


Olej jojoba – otrzymywany jest z nasion krzewu jojoba, zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe witaminy, fitosterole oraz skwalen. Olej ten szczególnie chroni skórę oraz zapewnia jej nawilżenie. Rewelacyjnie sprawdził się na moich włosach, ponieważ dobrze wygładza i regeneruje. Szczególnie polecany osobom z bardzo suchą i wrażliwą skórą.




Olej rycynowy – produkt który miałam już okazję wcześniej stosować, ale innej firmy. Sporo osób używa go do olejowania włosów, na moich niestety się nie sprawdza (u każdego niestety jest inaczej, znam wiele osób, którym rycyna pomogła w dążeniu do idealnych włosów) – używam oleju rycynowego do smarowania brwii oraz rzęs (można zrobić to szczoteczką po zużytym tuszu). Olejek rycynowy wzmacnia rzęsy, jest to sposób używany przez nasze babcie, sekret na piękne spojrzenie.




 ZAPRASZAM NA STRONĘ ETJA

Recenzja perfum Indila - Carlo Bossi



Do recenzji otrzymałam perfumy INDILA. Opakowanie perfum jest zafoliowane i zapieczętowane hologramem, co potwierdza oryginalność produktu. Szata graficzna kartonika jest bardzo prosta, tak samo jak opakowanie perfum. Ich pojemność to 100 ml.  Flakon jest bardzo ładny i elegancki, wieczko solidne, dobrze się zamyka.


Typ zapachu to owocowo – świeży – leśno – piżmowy. W nucie głowy wyczuwamy według producenta nutę kiwi, rabarbaru i frezji. Moim zdaniem frezja dominuje nutę głowy i jest najbardziej wyczuwalna. Nutę serca tworzy róża, fiołek alpejski, arbuz oraz jaśmin – który wyczuwam najmocniej z całej czwórki. W nucie bazy znajdziemy drzewo sandałowe, brzoskwinię, bursztyn i piżmo.
Sam zapach jest bardzo ciekawy, nie jest zbyt „ciężki” i długo się utrzymuje, bardziej dla mnie wyczuwalne są w nim nuty kwiatowe niż owocowe.



Otrzymałam również zapach męski w postaci testera – Vertigo Sport, który mi osobiście nie przypadł do gustu, gdyż nie lubię męskich perfum o takiej nucie zapachowej. Być może nie przypadł mi do gustu dlatego, że otrzymałam go jako niesodziankę, a zapach Indila wybrałam sama na podstawie własnych preferencji.  VERTIGO SPORT Jest to zapach cytrusowo – kwiatowo – piżmowy. Nutę głowy tworzy skórka z cytryny, rozmaryn i kardamon, nutę serca drzewo różane i płatki jaśmunu, a nutę bazy żywy wetywer, mech dębowy czy piżmo. Trudno w tym zapachu rozróżnić poszczególne składniki, ale niestety moim zdaniem skórka z cytryny dominuje cały zapach.




PERFUMY MOŻECIE NABYĆ NA STRONIE CARLO BOSSI


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...